poniedziałek, 11 maja 2020

Esthederm Cellular Water Mist, czyli nawilżanie z Topestetic

Szczerze przyznam się Wam, że długo nie doceniałam potencjału kryjącego się we wszelkiego rodzaju mgiełkach. Czas jednak robi swoje, gusta się zmieniają, więc i ja kilka lat temu zaczęłam testować tego typu produkty, z czasem się w nich zakochując ;) Dziś uwielbiam uczucie odświeżonej, spryskanej "wodą" skóry i często po nie sięgam, wszak zazwyczaj możemy dostać od nich coś więcej, niż tylko "zimny prysznic" :D Jak zatem sprawdził się u mnie produkt Esthederm Cellular Water Mist? Czy i jak zadziałał? Same przeczytajcie!
Esthederm Cellular Water Mist
Kosmetyk Esthederm Cellular Water Mist jest umieszczony w puszce przypominającej klasyczne wody termalne, ale opakowanie jest iście luksusowe. Mnie osobiście jego kolor i wykończenie przypomina srebrny, metaliczny lakier, w wypolerowanym na błysk samochodzie marki premium :D Każda, najmniejsza drobinka mieni się cudownym blaskiem, ciesząc nasze oko. W środku znajdziemy 100ml produktu, a na jego zużycie czas jest nieograniczony, wszak symbolu PAO na opakowaniu nie ma. Atomizer? Znowu pełen luksus. Z wnętrza opakowania wydobywa się delikatna, leciutka mgiełka, a nie oprysk jak z konewki (często zdarzały mi się takie spreye, koszmar :D).
Esthederm Cellular Water Mist
Co mówi o swoim kosmetyku producent? Według niego, Esthederm Cellular Water Mist to nowa woda komórkowa o działaniu nawilżającym, antyoksydacyjnym i energetyzującym, o identycznym składzie, jak ta występująca naturalnie w skórze człowieka. Zawiera optymalną ilość soli mineralnych oraz pierwiastków śladowych (sole mineralne, L-karnozyna, hipotauryna, kwas cytrynowy), które dostarczają skórze dzienną dawkę energii potrzebną do jej prawidłowego i jak najlepszego funkcjonowania oraz do utrzymania jej w dobrej kondycji. Nowa, wzbogacona o kwas hialuronowy formuła Cellular Water Mist intensywnie nawilża skórę, poprawia jej jakość i strukturę, przedłuża młodość komórek, a także jednocześnie spowalnia procesy starzenia. Polecana jest do każdego typu skóry, ale najlepszy efekt można zaobserwować przy cerze suchej, albo z zaburzoną barierą hydrolipidową (z tym mam ostatnio drobny problem :D). Kosmetyk może pełnić funkcję boostera (czyli wspomagać działanie kremu i serum) lub być stosowane na makijaż, w celu nawilżenia skóry w ciągu dnia. Mgiełka nałożona na twarz solo, wchłania się do całkowitego matu, a zaaplikowana na makijaż pięknie niweluje jego pudrowość i faktycznie pomaga, jeśli w ciągu dnia czujemy ściągnięcie skóry. Niestety (dla mnie) - mgiełka nie posiada żadnego zapachu :(
Esthederm Cellular Water Mist mgiełka
Jak zatem spisała się u mnie "woda komórkowa" Esthederm Cellular Water Mist? Miałam wobec niej realne oczekiwania i muszę przyznać, że ten produkt je spełnił. Stosowany w zastępstwie toniku, ładnie wspomagał nawilżenie cery, jednocześnie przyspieszając wchłanianie się innych produktów. Gdy czułam ściągnięcie albo szczypanie w ciągu dnia, pomagał mi uspokoić skórę, jednocześnie zapewniając uczucie odświeżenia, lekkiego chłodu, nawilżenia oraz wygładzenia. Przedłużenia młodości komórek i spowolnienia procesu starzenia nie jestem w stanie zweryfikować - bardzo mi przykro :D Ale mimo wszystko - polubiliśmy się. Wadą w przypadku Esthederm Cellular Water Mist jest dość wysoka cena, na Topestetic kosztuje 99zł. Jednak biorąc pod uwagę to, że przesyłka jest za darmo, a wydajność plasuje się na wysokim poziomie, to myślę że warto ją wypróbować ;) U mnie świetnie dała sobie radę :D
Znacie kosmetyki marki Esthderm? A może miałyście już okazję testować opisywaną przeze mnie mgiełkę? Lubicie tego typu produkty? Dajcie koniecznie znać!

21 komentarzy :

  1. Nie stosowałam nigdy takiej wody ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znałam tej marki :) Lubię wody termalne i produkty w tym klimacie. Opakowanie rzeczywiście prezentuje się luksusowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na żywo, ta puszeczka jest jeszcze piękniejsza 😍

      Usuń
  3. Oj nie znam kompletnie tej marki ;p Ale po mgiełkę bym chętnie sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że ja wcześniej też jej za bardzo nie kojarzyłam 😜

      Usuń
  4. Nie znam tej marki, ale bardzo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może za jakiś czas coś tej marki do Ciebie trafi 😉

      Usuń
  5. Miałem jest ok, ale jakiegoś szału nie robi ... woda to woda ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano to prawda, trzeba mieć realne oczekiwania wobec takiego produktu 🙂

      Usuń
  6. Kuszą mnie kosmetyki tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. w okresie letnim będzie idealna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to prawda 😉 sprawdzi się zarówno w mieście, jak i w plenerze ❤️

      Usuń
  8. wow, ale czad! a ja w sumie nigdy nie słyszałam o takiej wodzie komórkowej, ale uwielbiam wody termalnej ;)) i jak ta jeszcze błyszczy to tym bardziej super ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowanie robi wrażenie ❤️ A jeśli lubisz mgiełki, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że i z tej będziesz zadowolona 🙂 ona oferuje więcej, niż woda termalna 😁

      Usuń
  9. Zostałam potraktowana tą wodą parę razy u kosmetyczki i w sumie podobała mi się. Miałam w planach zakup😂

    OdpowiedzUsuń
  10. Już widziałam wcześniej te kosmetyki, ale nie wiedziałam czy warto. Myślę, że muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie zamiawialam na tej stronie, a wybor widze ze maja ogromny :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ej bardzo ciekawie zapowiada się ta mgiełka! Zaintrygowałaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mgiełek używam naprawdę bardzo rzadko, ale warto się zaopatrzyć w taki produkt.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że chcesz do mnie zaglądać i czasem zostawić po sobie komentarz ;* Jeśli zaobserwujesz mojego bloga: daj znać! ;) Na pewno Cię wtedy odwiedzę :)