czwartek, 28 czerwca 2018

Czerwcowe nowości z przełomu wiosny i lata

Czy u Was również wraz z pierwszym dniem kalendarzowego lata pojawiła się wiosna i uparcie tkwi na miejscu? Nie żebym narzekała, bo fanką upałów nie jestem, ale jednak nic w przyrodzie nie ginie :P Nawet podczas pisania tego posta właśnie przetacza się w moim miasteczku jakaś dziwna burza, pomimo chłodnej aury ;) Wracając jednak do tematu nowości - w czerwcu trafiło do mnie trochę niezbędnych rzeczy, trochę zachciewajek i kilka "prezentów" od firm. Macie może ochotę obejrzeć, cóż to takiego? To zapraszam! ;) 
czerwcowe nowości black liner
czerwcowe nowości black liner
Jedną z pierwszych w zeszłym miesiącu, była paczka z Colourpop. W zamian za uszkodzone zamówienie (które poskładałam xD), dostałam od nich kupon rabatowy, za który kupiłam sobie pierwszą chłodną paletkę marki, noszącą nazwę Fame, oraz załapałam się na prezent w postaci limitowanego, urodzinowego cienia Birthday Wish Super Shock Shadow. Nie powiem, to bardzo miły dodatek z okazji 4 rocznicy powstania marki :) Zaraz później, okazało się, że Mintishop wyprzedaje swoje zapasy produktów Zoeva, bo bodajże trafia ona teraz na wyłączność do Sephory. Z tej okazji zamówiłam sobie pędzelek do rozświetlacza Zoeva 105 Luxe Highlight, do ust Zoeva 330 Lip Contour, oraz mój ulubiony pędzel do eyelinera Maestro 790 r.0 ;) Z racji tego, że upolowałam dobrą okazję, kupiłam sobie i mamie tusz Maybelline Lash Sensational, oraz nabyłam mój ulubiony czarny lakier do paznokci, czyli Catrice IcoNails nr 20. W czerwcu postanowiłam też zrobić drugie podejście do eyelinera Maybelline Lasting Drama Gel Eyeliner. Może w tym nowym wydaniu bardziej przypadnie mi do gustu...? :P Ostatnią rzeczą z tego zdjęcia, jest Utrwalacz Makijażu Hean :) Moją rodzinę czeka tego lata impreza, a że może być gorąco, takie coś na 100% na pewno i mnie, i mojej mamie się przyda :)
czerwcowe nowości black liner
Nie będę ukrywać - czerwiec był dla mnie naprawdę ciężkim miesiącem. A że ja niestety potrafię odreagować sobie na zakupach, to trafiły do mnie trzy "głupotki" xD W Rossmannie skusiłam się na przecenioną bazę Unicorn Tears Wibo oraz maseczkę w płachcie Belleza Castillo Edge Cutimal Cat Whitening Mask. Pewnie wiecie, że nie lubię tego typu masek, ale po wypadku (tak, uderzyłam się w głowę xD) i tygodniowym  pobycie w domu nagle coś mi się odkleiło oraz zapałałam pożądaniem do tego słodkiego, białego malucha na obrazku xD Przy okazji upolowałam wtedy jeszcze 40% taniej Serum Przeciwzmarszczkowe Liftingująca Radiofrekwencja RF Bielenda (moja ciocia je chwaliła więc postanowiłam spróbować), a od czytelniczki w prezencie za próbki jasnych podkładów i kremów BB dostałam Hydrating Lotion Hada Labo w wersji mini :) Bardzo dziękuję Marysiu! ;*
czerwcowe nowości black liner
Tak, miałam nie iść do Rossmanna po maszynki :P Ale wiecie co? Okazało się, że w tę promocję wchodzą również Cążki do Skórek, więc skusiłam się na znany i lubiany przeze mnie model marki Ewa Schmidt. Do "kompletu" wrzuciłam wtedy do koszyka Zestaw Gilette Venus Classic, jednorazówki Wilkinson Hydro Silk oraz wyjazdową Gilette Venus Snap Embrance :) Bardzo cieszy mnie, że znajduje się ona w tym plastikowym etui! :)
czerwcowe nowości black liner
W czerwcu zakupiłam też właściwie pełen zestaw do pielęgnacji i koloryzacji moich włosów ;) Niedawno skończyła mi się odżywka w spray'u Gliss Kur, a że od święta zdarza mi się takowych używać, tym razem postawiłam na nowość - Nivea Hairmilk Ekspresowa Odżywka Regenerująca. Myciem zajmie się z kolei Pharmaceris P Żel do Mycia Ciała i Skóry Głowy Regulujący Proces Złuszczania (jest świetny jeśli chorujecie na łuszczycę ;)) a za odżywienie włosów odpowiedzialna będzie nowość - Garnier Banana Hair Food. Już nie mogę się doczekać, aż skończę aktualnie otwarty kosmetyk i się za nią wezmę ;) Z kolei po krótkotrwałym romansie z innym kolorem, zakupiłam także farbę L'oreal Casting Creme Gloss w starym, dobrym odcieniu Ciemnego Brązu ;) Jednak chyba mi w nim lepiej :P
czerwcowe nowości black liner
W ramach uzupełnienia stanu posiadania, zakupiłam sobie także Olejki pod Prysznic Isana, genialne oraz zawsze niezawodne przy myciu pędzli i gąbeczek ;) Jeśli jeszcze nie próbowałyście - naprawdę warto! :) Z racji tego, że w te wakacje szykuje mi się kilka wyjazdów na weekend, wyposażyłam się także w Butelki Podróżne na Kosmetyki. Totalnie kupiły mnie te flamingi na nich xD Poza tym, wrzuciłam do koszyka także Płyn do Higieny Intymnej Aloe Vera Facelle :)
czerwcowe nowości black liner
Jeszcze w maju, dokładnie w dniu publikacji poprzedniego posta z nowościami, dotarły do mnie kolejne produkty od Jolse :) Krem Watery Berry Gel Cream Skinfood właściwie już kończę, więc niebawem pojawi się jego recenzja, a Fresh Calming Balancing Serum Laneige stosuję od około trzech tygodni i również za jakiś czas dam znać, jak się u mnie sprawdziło :) Na temat VDL Perfecting Last Foundation pisałam już kilka dni temu (i nadal twierdzę, że to dobry wybór jeśli jesteście bardzo blade), a pomadki Laneige Stained Lip Glasstick to ostatnio moje "naustne" hity :) Coś czuję, że tym razem paczka była bardzo trafiona ;)
czerwcowe nowości black liner
Z kolei od Nacomi, do testów dostałam między innymi Piankę do Mycia Twarzy Botanic Cleansing Foam. Kiedy pokazałam tę paczkę na instagramie, wiele z Was pisało mi, że w jej przypadku trafiło na uszkodzone opakowania, ale u siebie na szczęście nie zauważyłam nic niepokojącego :) Poza tym, zdecydowałam się także na testy Maseczki do Twarzy Zmniejszającej Zaczerwienienie Goodbye Red Skin by Nacomi (mam nadzieję, że pomoże mi ona w walce z moim "buraczkiem" na twarzy), oraz dwóch produktów na bazie aloesu: Aloe Cream oraz Aloe Gel. Oba przystosowane są do pielęgnacji każdego rodzaju cery :)
I to już wszystko, co chciałam Wam dziś pokazać :) Z jednej strony nie jest tego mało, a z drugiej, odliczając prezenty, to tak naprawdę rzeczy codziennego użytku, no może poza zamówieniem z Colourpop (które było jednak prawie za darmo), oraz primerem z Wibo (to już typowa zachcianka :P). Dajcie koniecznie znać, co wpadło Wam w oko! Jak pod względem zakupów wyglądał Wasz czerwiec? ;) 

61 komentarzy :

  1. Super nowości ;) Oj będzie co testować ;)
    Bardzo mnie interesują kosmetyki z Nacomi, tych jeszcze nie używałam ;))
    Uff cieszę się, że nie ma u mnie Rossmanna i Sephory i tych ciągłych promocji, bo chyba bym zbankrutowała! ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mieszkam teraz niby w małym miasteczku (8tys mieszkańców) a Rossmanna i tak nam postawili xD A w Łodzi to wgl jest szał ciał i wszystko, czego dusza zapragnie, więc jak jestem tam średnio raz w tygodniu, to nie jest łatwo :P

      Usuń
  2. Przydałby mi się utrwalacz makijażu, choć teraz mi się nie spieszy, bo jestem już po dużych imprezach i na razie na następne nie mam planów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze mam coś tego typu, ale na Hean zdecydowałam się pierwszy raz :) Ciekawe, jak się sprawdzi :D

      Usuń
  3. Bardzo ciekawe nowości, czekam na opinie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie niektóre za jakiś czas się pojawią ;)

      Usuń
  4. Uwielbiam takie wpisy z nowościami. Bardzo mi się podoba tą maszynka w etui. Lubię takie gadżety ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam cię serdecznie w ten pochmurny czerwcowy letnie dzień patrzę za okno i widzę szarości na niebie ale wiesz co mnie najbardziej cieszy że widzę już delikatne listeczki słonecznika który rośnie w tym roku po raz pierwszy posadziłam słonecznik i czerwone i żółte i już nie mogę doczekać się kiedy będę podziwiać ich piękno na razie to tylko małe łebki wystające ale kiedy podrosną a raczej dojrzeją w całości będą cieszyć moje oczy z prezentowanych tutaj przez ciebie kosmetyków to najbardziej Zainteresowała mnie maseczka Uwielbiam testować maseczki Uwielbiam szczególnie te w płachcie ale takie zwykłe w żelu bądź kremie również i w oko wpadło mi tutaj jeszcze bananowa odżywka do włosów jeśli wpadnie mi w ręce to chętnie przetestuje ja w czerwcu nie kupiłam nic konkretnego ale myślę że lipiec będzie owocny bo kończy się już dużo mojej ulubionej pielęgnacji pozdrawiam cię bardzo serdecznie Życzę ci przyjemnego dnia i mnóstwo pozytywności w ciągu tygodnia Trzymaj się ciepło 👾

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Twoje zadowolenie, mnie w tym roku po raz pierwszy zakwitła peonia <3 Również pozdrawiam i życzę miłego dnia! :)

      Usuń
  6. Ja z Nacomi jeszcze nie miałam kosmetyków :) Ciekawi mnie ta maska bananowa do włosów, teraz jest na nią szał :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiedziawszy, to ja wcześniej miałam tylko jakiś mus do ciała :) A wielkiego otwarcia maski Garniera już nie mogę się doczekać :P

      Usuń
  7. Hohoho, spore zakupy, widzę że będzie sporo recenzji u Ciebie:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie kilka się pojawi, ja raczej nie opisuję każdego kosmetyku, którego używam ;)

      Usuń
  8. Ja w czerwcu nic nie kupiłam ;). Dostałam za to od przyszłej teściowej zapas żeli Balea na kolejne pół roku :P. Jestem bardzo ciekawa tego serum z Laneige (u mnie oni zupełnie nie odpisali buu! :P).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę takiej teściowej <3 I gratuluję powściągliwości :D

      Usuń
  9. Powiem Ci szczerze, że aż tak dużej ilości nowości się nie spodziewałam! Całość prezentuje się świetnie. Mam nadzieję, że podzielisz się opinią na temat maski Garnier Banana Hair Food. To jedna z nowości, która bardzo mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, trochę się tego nazbierało :P Jakbym się z łańcucha zerwała xD

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Ja wcale słownika nie używam, bardziej mi przeszkadza niż pomaga ;)

      Usuń
  11. Sporo fajnych produktów :). Te z Nacomi, czy krem Watery Berry też bym z chęcią poznała i chodzą za mną jeszcze te nowe maski Garniera :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kremik Skinfood bardzo polecam! :) a resztę jeszcze testuję ;)

      Usuń
  12. Najbardziej ciekawa jestem nowości od Nacomi :D W zapasie mam ten sam tusz Maybelline i serum Terapia Wieku Bielendy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, zwłaszcza tych z aloesem :) Piąteczka! ;*

      Usuń
  13. też lubię sobie odreagować na zakupach :P ale w minionym miesiącu mocno się ograniczałam i skorzystałam tylko z promocji w Rossmannie- zapas maszynek mam na długi, długi czas :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jednak pozwala odreagować, a ja w tym miesiącu miałam co :P

      Usuń
  14. Wow, nazbierało się tych nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie lubiłam tego tuszu , taki średniak dla mnie :d wczoraj z 2 godziny siedziałam na stronie Jolse i nie wiedziałam co bym tam chciała ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej, a co polecasz dobrego? :) Chętnie wypróbuję nowy tusz! :D A z Jolse mogę pomóc xD

      Usuń
  16. najbardziej podoba mi się przesyłka od Nacomi, jestem w tyle z ich nowościami, muszę pobuszować w Hebe :-) mam ochotę na bazę Wibo, ale dopiero jak wykończę 3 sztuki które mam "napoczęte" :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, te zapasy :D Tylko nie wiem czy te jednorożce z wibo to nie edycja limitowana ;)

      Usuń
  17. Maszynek Venus nie lubię dla mnie mają słabą jakość :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A polecasz jakieś inne? Ja lubię dwa rodzaje męskich, ale one na promocję nie wchodziły :/

      Usuń
  18. VDL zaczyna u mnie plusować. Ten podkład wygląda ciekawie, a ja mam od nich bazę rozświetlającą i czaję się na zieloną (wszystko z moją skórą spoko, ale przy zmianach temperatur paskudnie czerwienieje mi nos, co oczywiście od razu widać pod podkładem :D). Rozświetlającą bardzo sobie chwalę, nie psuje mi mojej mieszanej skóry. Z eyelinerami już chyba rozmawiałyśmy - poza azjatyckimi nic :D zresztą oddałam siostrze ten żelowy, bo nie było miłości - potwornie mi się na powiece odbija :/ Czekam na recenzję wodnego kremu ze Skinfooda. Lubie takie na lato, a ostatnio Zymogen Ultra Facial recenzowałam i bardzo się polubiliśmy. To może teraz ten?....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ja tego Skinfooda strasznie polubiłam, ale opiszę ze szczegółami już niedługo co i jak ;) Tak, rozmowę o eyelinerach pamiętam oczywiście :) Ja nadal nie umiem malować mazakami xD A VDL jak widać ma całkiem fajne produkty ;)

      Usuń
  19. Miłych testów :) Ciekawa jestem tego Fixera :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne nowośći :) Czekam na Twoją opinię serum Laneige

    OdpowiedzUsuń
  21. ja cały czas czaje się na coś z colourpop, ale narazie na czajeniu się kończy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się czaiłam jak czajnik a teraz czekam na 4 paczkę xD

      Usuń
  22. Super nowości, markę nacomi lubię ale tych produktów jeszcze nie używałam. Czekamy na testy. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Sporo tego :) Muszę wreszcie dorwać ten olejek z Isany do prania gąbeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Będziesz zadowolona z tych produktów od Nacomi, mam krem i jest naprawdę fajny :) Daj znać jak sprawdza się serum od Laneige, bo też o nim myślałam. A moje "łzy jednorożca" już do mnie lecą, jestem ciekawa jak się mają do Farsali :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Beautiful post, dear! :)
    Following you! Follow back?

    www.minnieart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspólne mamy bananka i Laneige;) Znam też wszystkie z Gilette;) Maseczkę miałam świnkową ;D

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawe nowości. Ja miałam w planach nie iść do Rossmanna na promocję, potem sobie myślę ej, żyletki ci się przydadzą, ale obudziłam się o dzień za późno xd ciekawią mnie kosmetyki Nacomi :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawe nowości, sama czekam na swoją paczkę z Colourpop bo jeszcze nigdy nie miałam okazji używać tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  29. Najbardziej interesują mnie oczywiście produkty Nacomi, ciekawe jak się u Ciebie sprawdzą.
    Na maski z Garniera to jakiś boom jest, widziałam oblężenie przy półkach:D

    OdpowiedzUsuń
  30. Czekam na recenzję Serum Laneige :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że chcesz do mnie zaglądać i czasem zostawić po sobie komentarz ;* Jeśli zaobserwujesz mojego bloga: daj znać! ;) Na pewno Cię wtedy odwiedzę :)