środa, 31 lipca 2019

Kosmetyczne pamiątki z Chorwacji, czyli co kupiłam i gdzie warto zajrzeć

Nie będę kłamać - kosmetyczne zakupy za granicą sprawiają mi dużą przyjemność i zawsze podczas urlopów "zwiedzam drogerie", czym doprowadzałam swojego chłopaka, narzeczonego a teraz męża do szewskiej pasji. I choć przez te 12 lat troszeczkę przywykł do tego dziwactwa, to nadal ciągle stęka, że najchętniej latałabym po sklepach (co jest nieprawdą, bo może zagorzałą fanką zwiedzania nie jestem, ale zawsze oglądamy zabytki, stare miasta, parki narodowe i uwielbiam chorwackie plaże - mogłabym siedzieć na nich cały dzień). O tym, że w tym roku "odrobinę" przesadziłam z zakupami pewnie wiecie z mojego Instagrama, ale co tak naprawdę przywiozłam ze sobą? I w jakich sklepach byłam? Zapraszam do oglądania!
co warto kupić w chorwacji
co warto kupić w chorwacji
Bardzo duża część "asortymentu", który przywiozłam ze sobą, pochodzi ze sklepu Muller. Jest to wielki moloch, gdzie znajdziemy zarówno marki selektywne, naturalne, drogeryjne, jak i jego produkty własne (a do tego zabawki, chemię, jedzenie, artykuły papiernicze i dodatki do domu :P) W tym roku zaopatrzyłam się głównie w produkty do mycia i do ciała, gdyż pielęgnacja mojej twarzy pochodzi głównie z Korei i Japonii ;) W Mullerze możemy kupić sporo produktów marki Kneipp niedostępnych u nas, albo do wyszukania od czasu do czasu w TkMaxx. Chyba wszystkie kosmetyki tej firmy pachną pięknie i mocno, więc jeśli zależy Wam na czymś super - spójrzcie w stronę Kneipp. Ja zdecydowałam się przywieźć ze sobą żel pod prysznic Dush Tonic Pink Grapefruit&Vetiver oraz dwa płyny do kąpieli. Jeden nosi nazwę Mannersache, pachnie cedrem i jest przeznaczony dla panów (ale oczywiście będziemy go używać razem z mężem, jak wszystkiego, co stoi w łazience),  a drugi Gute Laune, to połączenie grejpfruta i marakui. Swoją drogą - płyny do kąpieli Kneipp, to najlepsze produkty tego typu, jakie znam ;)
co warto kupić w chorwacji dm muller
Kolejna rzecz, to set esencji kąpielowych Kneipp Bade Kollektion. Większość z nich była dostępna także w pełnowymiarowych wersjach, ale w związku z tym, że chciałam ich popróbować, wylądowałam z całym pudłem mini - buteleczek (20ml), które starczają akurat na jedną aromatyczną kąpiel. Mamy tu wersję Entspannung Pur (Czysty relaks z "niewiadomoczym", ale wnioskując po chorwacko-niemieckim opisie, pachnie to eukaliptusem i ziołami), Tiefen Entspannung (lawenda), Mandelbluten Hautzart (migdał), Schonheits Geheimnis ("Sekret Piękna" i zapach jakichś ekskluzywnych olejów), Gluckliche Auszeit ("Szczęśliwa Chwila" pachnąca jak Kenzo Flower) oraz Stressfrei (pomarańcze i ich kwiaty).  Zakup tego setu również bardzo polecam. Nie są wiele droższe od całej butelki, pojemnościowo wychodzi bardzo podobnie, a można zapoznać się z wieloma zapachami i naprawdę zrelaksować w kąpieli ;)
co warto kupić w chorwacji dm muller
Teraz pora na dwa żele pod prysznic. Fa Summertime Moments urzekło mnie połączeniem wody ogórkowej z frezją, a z kolei Cien Tropical Summer Shower Gel kupiłam, bo inny zapach z tej edycji limitowanej znalazłam w naszej apartamentowej łazience. Tak mi się spodobał, że poleciałam do Lidla i nabyłam wersję Icy Mint. Są tanie i bardzo przyjemne w użytkowaniu ;)
co warto kupić w chorwacji dm muller
Tutaj z kolei widać ostatnie łowy z Mullera. Pierwszy z nich, to żel do golenia ich marki własnej M.Lady Rasier Gel o zapachu brzoskwini i mango (tegoroczna edycja limitowana żeli do golenia w DM pachniała kokosem, a że ja go nie lubię, znalazłam taką alternatywę. Mam nadzieję, że również będę zadowolona). Mydła Kappus Luxury Soap kupuję podczas każdego pobytu w Chorwacji. Pięknie pachną, są bardzo wydajne i świetne na prezent, a przy tym nie zabijają ceną. Tym razem mam wersję Violet Lilac (bez), ale w ofercie są jeszcze Magnolia i Róża :)
co warto kupić w chorwacji dm muller
Teraz pora na zakupy z drogerii DM. Piankę do mycia twarzy Balea Milder Reinigungs Schaum poleciła mi Kasia z Myskinstoryy, więc niewiele myśląc, wrzuciłam ją do koszyka. Poza tym, skusiłam się także na dwie pomadki do ust Balea Lippenpflege, wszak u mnie idą jak woda. Jedna to wersja "Pink Grapefruit", a druga "Minty Melon".
co warto kupić w chorwacji dm muller
Na tym zdjęciu widzicie z kolei między innymi żel pod prysznic Balea Schonheits Geheimnisse (Sekrety Piękna) o zapachu Totes Meer Salz (czyli soli z morza martwego). Pachnie bardzo przyjemnie, świeżo i mam wrażenie, że nie wysusza tak skóry, jak tradycyjne żele tej marki. Drugim produktem do mycia by DM jest pianka pod prysznic Balea Duschschaum Pure Energy, zawierająca ekstrakt z zielonej herbaty, limonki i mięty. Ciekawą rzeczą, której mam już praktycznie końcówkę, jest też Balea Wasser Spray Pool Party. Używaliśmy go z mężem przez cały urlop do schładzania się na plaży i bardzo dobrze sprawdzał nam się w tej roli. Pięknie pachniał, chłodził, odświeżał, nie wysuszał. Za te pieniądze nie potrzebuję niczego więcej ;)
co warto kupić w chorwacji dm muller
Dla odmiany od mydeł Isany, których ciągle używam, kupiłam sobie także mydło w płynie Balea Cremeseife Relaxing Bali. Dalej widzicie odżywkę do włosów Spulung Feuchtig-Keit, którą miałam kilka razy i byłam z niej zadowolona, oraz małe dziwadełko, czyli Balea Handmousse Desert Sun. Co ciekawe, nie jest to mydło, a pachnący mus, pełniący funkcję kremu do rąk :) Ciekawa jestem go bardzo.
I to już na szczęście wszystko tym razem :D Z ciekawych i innych niż u nas miejsc na drogeryjnej mapie kraju, mogę wymienić jeszcze przybytek o nazwie BIPA. Jest tam spory wybór kosmetyków naturalnych i limitek marek Catrice oraz Essence, ale ja w całej swojej chorwacko-urlopowej karierze, kupiłam tam tylko japonki (ale bardzo je polecam! xD są świetne jakościowo). Wpadło Wam coś może w oko? Macie jakieś swoje DM'owe hity? Dajcie koniecznie znać ;)
P.S. Ciekawostka - Z Chorwacji przywożę też zawsze płyny do płukania tkanin Ornel o zapachach Calming i Violet :D

40 komentarzy :

  1. Z Balea trochę poszalałaś :P. Dawno nic nie kupowałam. Isana ma coś podobnego do Wasser Spray, zużyłam w to lato z 3 opakowania już :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie widziałam, ale one pojawiły się już po moim powrocie :)

      Usuń
  2. Fajne zakupy. Ja kupiłam chorwackie i włoskie kremy do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Daj znać się jak sprawdza pomadka grejfrutowa. Mam na nią ochotę, ale wiem z doświadczenia, że pomadki Balea są raczej słabe, ale i tak kusi mnie ten zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mnie zachęciłaś 😁 mam nadzieję, że okażą się chociaż przyzwoite 😊

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Trzy wersje są w niektórych rossmannach w PL (polecam „na dobranoc”) i czasem można upolować je w TKMaxx 😉 Kneipp ma też sklep internetowy. Wypróbuj choć jedną, bo są ekstra ❤️❤️❤️

      Usuń
  5. Najbardziej ciekawią mnie kosmetyki marki Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Firma Kneipp blisko mojego serduszka <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ją uwielbiam, szczególnie rzeczy do kąpieli ❤️

      Usuń
  7. Świetne pamiątki chociaż nie na lata ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ale na rok spokojnie :D A potem pojedzie się znowu ;)

      Usuń
  8. Super kosmetyki, chętnie przetestowałabym coś z Balea... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzeba sobie zrobić wycieczkę za granicę :)

      Usuń
  9. Wcale Ci się nie dziwię. Też wolałabym poszaleć po sklepach, zwłaszcza za kosmetykami Kneipp'a 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kneipp jest super, zwłaszcza rzeczy do kąpieli :)

      Usuń
  10. Chętnie wybrałabym się kiedyś poszaleć do DM. Na razie muszę korzystać z dobroci chrzestnej, która mieszka w Niemczech i czasami przysyła mi zapasy Balei :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To i tak masz dobrze, ja się mogę obkupić tylko na urlopach ;)

      Usuń
  11. Nooo same cuda :) Miałam ostatnio ten żel Fa - rzeczywiście jest przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ten mus z Bale'a. Fajny krem do rąk, konsystencja lekka, ale dobrze nawilżał :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietne zakupy, mam nadzieje ze bedziesz ze wszystkiego zadowolona D:

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja od dziecka miałam popęd do zakupów pamiątek i w ogóle do zakupów:D Chociaż kosmetyki rzadko przywoziłam. Często były to bibeloty. Jakieś muszelki, statki, cuda na kiju,jakaś od... biżu i pierdyliard pocztówek:D Dopiero stosunkowo niedawno z tego wyrosłam (no prawie:D). Miałam kiedyś taki zestaw Kneipp i fajny był:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety też, piąteczka 😂 a te małe zestawy też kiedyś już miałam i je uwielbiam ❤️

      Usuń
  15. Ja też jadąc za granicę mam tendencje do zaglądania do drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jadąc zagranicę zawsze lubię ich markety ale i drogerie, życie mnie nauczyło, że trzeba nie raz wejść tam gdzie przewodniki nie polecają, bo często mają lepsze promocje i tak w Szwajcarii dotarłam do strefy bezcłowej i się obkupiłam, bo w miejscach dla turystów ceny o wiele droższe. Znowu w Hiszpanii miałam hotel na zadupiu i pod hotelem drogerię - sporo cieni wtedy przywiozłam, moja mama do tej pory pyta się kiedy jadę, bo może znowu coś jej wynajdę. Do Chorwacji muszę się kiedy wybrać jak będę jechać na Węgry - daleko tam nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daleko nie, choć chyba bliżej i łatwiej dojechać przez Austrię :) my zawsze jeździmy tam, choć na węgrzech mój mąż jest średnio raz w tygodniu :D

      Usuń
  17. Ja we wrześniu jadę do Pragi i chyba najbardziej się cieszę na myśl o wejściu do drogerii DM i zakupach tam :O Także w zupełności Cię rozumiem!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo kąpielowe zakupy:). Same przyjemności Cię teraz czekają:).

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam ten zestaw esencji Kneipp i jest extra. Balea zawsze mnie kusi zapachami i pięknymi opakowaniami.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kneipp bardzo sobie cenię, choć dawno nic już nie używałam... A Balea uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że chcesz do mnie zaglądać i czasem zostawić po sobie komentarz ;* Jeśli zaobserwujesz mojego bloga: daj znać! ;) Na pewno Cię wtedy odwiedzę :)