piątek, 9 kwietnia 2021

Isntree Hyaluronic Acid Low - pH Cleansing Foam - czy warto?

Czego nauczyłam się przez ostatnie lata? Podstawą zdrowej skóry, jest odpowiednie dbanie o jej higienę oraz zachowanie balansu pomiędzy nawilżaniem i odżywianiem, a substancjami aktywnymi. Od tego czasu, bardzo skrupulatnie dobieram produkty do oczyszczania cery (szczególnie jeśli chodzi o drugi etap, czyli oczyszczanie kosmetykiem na bazie wody). Tym razem postawiłam na Isntree Hyaluronic Acid Low - pH Cleansing Foam. Czy to był dobry wybór? Czy faktycznie jest tak delikatna, jak deklaruje producent? A może jednak nie nadaje się do suchej i normalnej cery? Już Wam mówię!
Isntree Hyaluronic Acid Low-Ph Cleansing Foam
Isntree Hyaluronic Acid Low - Ph Cleansing Foam umieszczono w bardzo estetycznej tubie, utrzymanej w stylistyce biało - błękitnego ombre.  Zawiera ona 150 mililitrów i od razu widać deklarację producenta, że jej pH wynosi między 5.5 a 6.5. Na zużycie całości mamy 12 miesięcy, a pod światło, bez problemu zobaczymy ile kosmetyku zostało jeszcze wewnątrz. Dozownik też jest całkiem nieźle przemyślany i w sam raz nadający się do konsystencji opisywanej pianki. Nie wylewa się jej ani za dużo, ani za mało. Jest prosto, higienicznie, całość zamyka się "na klik, więc także w miarę wygodnie. Do tej pory - same plusy :D Co mówi o niej producent? "Isntree Hyaluronic Acid Low - Ph Cleansing Foam to preparat do mycia zawierający 8 rodzajów kwasu hialuronowego, który pomaga utrzymać wilgoć w skórze i delikatnie usuwa zabrudzenia. Zapewnia równowagę pH, a także ma w składzie aminokwasy, mające sprawić by skóra była zdrowsza, miękka i jedwabista. Kremowa konsystencja doskonale oczyszcza twarz i pozostawia świeże wykończenie."
Isntree Hyaluronic Acid Low - Ph Cleansing Foam
Isntree Hyaluronic Acid Low - pH Cleansing Foam ma bardzo delikatny aromat. Lekki, świeży, minimalnie pudrowy, niemal niewyczuwalny - tak można go opisać w kilku słowach. Konsystencja kosmetyku jest bardzo gęsta, co idealnie przekłada się na jego wydajność. Jest po prostu szalona! Taką ilością kosmetyku, jaką mam na dłoni, umyłabym twarz dwa razy i jeszcze wytworzyłaby się naprawdę spora ilość piany ;) Tak - mamy do czynienia z pianką, więc producent w tej materii naprawdę dotrzymał słowa. Jest co spłukiwać :D A jeśli użyjemy specjalnej siateczki do spieniania, wydajność zwiększy się jeszcze bardziej. Przyznam jednak szczerze, że jednak nie zawsze się chce... :P Dla mnie sporą zaleta jest też fakt, że nie szczypie w oczy. U mnie niezależnie od metody mycia zawsze coś się tam dostaje :/ 
Isntree Hyaluronic Acid Low - pH Cleansing Foam
Jak działa Isntree Hyaluronic Acid Low - pH Cleansing Foam? Skóra po użyciu tego produktu jest bardzo ładnie oczyszczona, a jednocześnie blada i niezaczerwieniona. Za to naprawdę ogromny plus. Po użyciu nie czuję nieprzyjemnego ściągnięcia, pieczenia, szczypania ani nie pojawiają się żadne podrażnienia, ale należy przyznać, że ten produkt naprawdę dogłębnie oczyszcza cerę. Po jego zastosowaniu skóra jest zmatowiona, delikatnie tępa i jednak woła o tonik w celu wyrównania pH. Przez to bałam się myć nią twarz dwa razy dziennie, gdyż ciągłe stosowanie za silnych detergentów może skończyć się odarciem jej z bariery hydrolipidowej. Mimo to - raz na 2-3 dni chętnie po tę piankę sięgam. Warto też dodać, że powyższy produkt dużo lepiej sprawdzał się u mojego męża ze skórą tłustą. Nie wzmagał wydzielania sebum, a nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że pomagał je kontrolować, przez co często stosował on tę piankę rano. Przy mojej mieszanej cerze, ze skłonnością do rumienia nie było już tak pięknie ;)
Czy polecam? I tak, i nie. Zależy jakie są Wasze preferencje odnośnie produktów oczyszczających, jaki macie typ cery i czy Wasza bariera hydrolipidowa również ciągle ma ze sobą problem (jak np. moja), czy nie. Jeśli jesteście nią zainteresowane, dostaniecie ją na Jolse za 18$. Przy tej wydajności jak najbardziej jest warta swojej ceny ;) 
Znacie piankę Isntree Hyaluronic Acid Low - pH Cleansing Foam? Czego aktualnie używacie do mycia twarzy? Lubicie pianki? Dajnie koniecznie znać!

12 komentarzy :

  1. Pierwszy raz widzę kosmetyki z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to ciekawe, są też już dostępne w Polsce 😊

      Usuń
  2. Nie znam kompletnie samej marki nawet :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogólnie lubię pianki do mycia. Markę już gdzieś spotkałam, tak więc dobrze wiedzieć jak się sprawdza. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie ja też lubię, ale chyba jednak bardziej te od razu spienione 🤔 mimo to, nie unikam również tych w tubie 😊

      Usuń
  4. Bardzo ciekawy produkt i myślę, że mógłby się u mnie sprawdzić. Bardzo podoba mi się taka mega wydajność!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim razie pora go już tylko wypróbować 😁 mam nadzieję, że się sprawdzi 😉

      Usuń
  5. Mam również cerę mieszaną i niestety miewa różne stany. W piankach mam małe doświadczenie ale chyba najlepiej sprawdzają się u mnie żele oczyszczające. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiem, że ja chyba też jednak wolę żele 😁

      Usuń
  6. Ja najbardziej lubię pianki do mycia swojej twarzy, lubię delikatne produkty. Jestem zaskoczona wydajnością tego produktu, mi taka ilość nie wystarczyła by na jedno mycie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te azjatyckie pianki to bardzo szczególny wynalazek :D One naprawdę pienią się jak szalone ;)

      Usuń

Bardzo mi miło, że chcesz do mnie zaglądać i czasem zostawić po sobie komentarz ;* Jeśli zaobserwujesz mojego bloga: daj znać! ;) Na pewno Cię wtedy odwiedzę :)