Ostatnio na blogu znowu widać było nieco przestoju, ale to wszystko spowodowane jest problemami zdrowotnymi i to dla odmiany nie moimi :P Także nie będę kłamać - do tej pory nie miałam do pisania recenzji albo głowy, albo czasu... Wszystko jednak powoli zmierza ku lepszemu, stąd dziś pora na podsumowanie mojej znajomości z Cosmedix Enhance Lip - Plumping Mask Odżywczą Maseczką do Ust. Jak już wiele razy mówiłam, wargi to bardzo newralgiczna część mojej twarzy, z którą wiecznie mam problem i niewiele specyfików sobie z nim radzi (choć zdarzają się perełki). Wiecznie odczuwam kłucie, ściągnięcie, w dodatku moje usta nie mają jednolitego koloru a tam gdzie są ciemniejsze znajduje się połyskująca, okrągła zmiana, której żaden dermatolog nie potrafi zdiagnozować. Żyć, nie umierać :D Większość pomadek dostępnych w drogeriach oraz perfumeriach jedynie pogarsza sprawę, albo uzależniając (i wtedy ciągle i ciągle paćkam usta balsamem), albo wysuszając wargi na wiór. Jak więc na tak nieciekawym gruncie sprawdził się produkt Cosmedix? Już Wam piszę!Całość umieszczono w eleganckiej stalowej tubce, która zawiera 10 mililitrów produktu i jest ważna 18 miesięcy od otwarcia. Szczerze powiem, że kiedyś nie lubiłam takiego sposobu pakowania, ale z czasem zdałam sobie sprawę, że ma ono pewne zalety. Jest higieniczne, łatwo je ze sobą zabrać i akurat ten egzemplarz ma zmieniony detal, którego nienawidziłam najbardziej, czyli aplikator :D Normalnie to po prostu plastikowy dziubek, a w przypadku tej maseczki, mamy do czynienia z metalową, lekko chłodzącą podczas aplikacji końcówką, która jest wyjątkowo wygodna i w dodatku bardzo estetycznie wygląda! Co jednak mówi o swoim kosmetyku producent? "Maseczka przeznaczona do codziennego użytku, która może służyć również jako nocny zabieg do głębokiego kondycjonowania ust oraz poprawy wyglądu jędrności. Niezwykle odżywcza mieszanka łagodzących olejków oraz botaniczny biopolimer odżywiają i nawilżają delikatny naskórek warg. Peptydy pomagają poprawić wygląd skóry wokół ust zmniejszając drobne linie oraz zmarszczki. Regularnie stosowanie maseczki sprawia, ze usta wydają się pełniejsze, delikatne, miękkie i gładkie. Preparat wyposażony jest w chłodzący, metalowy aplikator, który pozwala na komfortowe nakładanie produktu, zapewniając jego szybkie wchłanianie".Konsystencja kosmetyku, przypomina bardzo wodnisty żel, który może się kojarzyć także z modnymi ostatnio olejkami do ust, produkowanych przez różne firmy. Bez problemu można komfortowo rozprowadzić specyfik na ustach bez naciągania ich. Cosmedix Enhance Lip - Plumping Mask Odżywcza Maseczka do Ust nadaje wargom piękny blask, nie wylewa się poza ich kontur i w dzień spokojnie trzyma się na nich około trzech godzin. Po nałożeniu na noc, rano lekko czuć ją na wargach, ale do tego celu wolę treściwsze produkty, więc u mnie pełniła funkcję pomadki odżywczej do stosowania w ciągu dnia w domu, oraz pod maseczkę na wyjścia (strasznie schną mi pod nimi usta). Jak ów produkt smakuje? Oczywiście staram się nie zlizywać produktów pielęgnacyjnych do ust, ale czuć było delikatny, słodko - miętowy aromat. Tak samo mogę opisać także zapach produktu.Co jednak z działaniem? Cosmedix Enhance Lip - Plumping Mask Odżywcza Maseczka do Ust bardzo dobrze sprawdziła się u mnie w ciągu dnia. Od razu po nałożeniu wyczuwalne było ukojenie i zniwelowanie ściągnięcia warg. W trakcie użytkowania moje usta były miękkie, gładkie, suche skórki się na nich nie pojawiały, a odżywienie było na tyle wyczuwalne, że bardzo chętnie po tę maseczkę sięgałam. U siebie podczas stosowania jej na dłuższą metę zaobserwowałam znaczny wzrost nawilżenia i jędrności oraz ujednolicenie kolorytu, ale brak było mi odżywienia i okluzji, więc w nocy posiłkowałam się balsamem Nuxe. Przypomnę jednak, że moje usta są wyjątkowo trudne w obyciu i u "normalnej" osoby, prawdopodobnie Cosmedix Enhance Lip - Plumping Mask Odżywcza Maseczka do Ust mogłaby zastąpić całą pielęgnację warg (co potwierdza moja mama). U mnie jednak dopiero taki duet to tak zwany "dream team".
Cosmedix Enhance Lip - Plumping Mask Odżywczą Maseczkę do Ust dostać można w 4Skin za 150zł (a dodatkowo trafiają się kody rabatowe ;)). Jaki jest Wasz ulubiony produkt pielęgnujący wargi? Pamiętacie o tym kroku, czy traktujecie go trochę po macoszemu? Znacie markę Cosmedix i 4Skin Dajcie koniecznie znać!
Bardzo ciekawy produkt. U mnie na ustach najczęściej gości lanolina. Nie zapominam również o peelingu.
OdpowiedzUsuńJa próbowałam lanoliny, ale niestety nie sprawdziła się 😕 w dodatku była nieprzyjemna w stosowaniu 😜
UsuńBył kiedyś świetny balsam z Floslek, właśnie na bazie lanoliny. Był genialny. Niestety już od jakiegoś czasu go nie widzę.
UsuńJa miałam tylko lanolinę Ziaji i była przeokropna :D
UsuńUwielbiam takie kosmetyki do ust, pod warunkiem że nie ma w nich mięty :D
OdpowiedzUsuńTutaj mięta to tylko bardzo subtelny akcent 😊 niemal wcale jej nie czuć 😉
UsuńZaciekawiłaś mnie tą maseczką do ust, myślę że dobrze sprawdziłaby się u mnie. Niestety, cena wysoka, jak na produkt do ust. Nie na moją kieszeń. :/
OdpowiedzUsuńJest ciekawa i dość wydajna, więc jeśli miałabyś ochotę, to warto polować na kody rabatowe 😊 wtedy można dostać ją taniej, a dostawa chyba jest darmowa 😉
UsuńFajnie się prezentuje. Ja się przyznaję bez bicia, że usta ostatnio zaniedbałam. Sama nie wiem dlaczego. Niby nic im nie jest, ale widzę już brak tej jędrności i pełności. Chyba czas się nimi bardziej zaopiekować.
OdpowiedzUsuńJak coś nie jest wymagające i uporczywie o sobie nie przypomina, to łatwo pominąć ten element w pielęgnacji... Ja tak mam z dłońmi :/
Usuńfajnie, że się sprawdziła :D z tej marki miałąm maskę na twarz i byłam z niej zadowlona
OdpowiedzUsuńJa z kolei do twarzy nic tej marki nie miałam ;)
UsuńBardzo ciekawy produkt, jeszcze takiego nie stosowałam. Ostatnio polubiłam peelingi do ust
OdpowiedzUsuńDla mnie zazwyczaj wszystkie peelingi są za ostre :(
UsuńNie miałam tego produktu do ust i czytam o nim pierwszy raz, ale bardzo lubię taki słodko - miętowy aromat na ustach :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie też :D
UsuńNiezwykle rzadko używam takich produktów do ust :)
OdpowiedzUsuńA jakie lubisz stosować?
UsuńOooo! Myślę, że ta maska mogłaby się u mnie sprawdzić! :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo fajny produkt, warto go sprawdzić u siebie ;)
UsuńPrzyznam, że cena zabójcza. Ale jeśli działa, to warto zapłacić. Moje usta na szczęście nie są wybredne i rzadko kiedy tak naprawdę sięgam po coś nawilżającego, dopiero wtedy, kiedy poczuję wysuszenie. Czasami jednak -np. podczas przeziębienia, są tak suche i tak bolą, że wtedy zapłaciłabym każde pieniądze za ulgę
OdpowiedzUsuńOj, tak... Choroby są dla ust zabójcze ;) U mnie podczas przeziębień jest jeszcze gorzej...
Usuń