poniedziałek, 17 sierpnia 2020

BasicLab Serum Peptydowe pod Oczy z Argireliną 10% Nawilżenie i Ujędrnienie, czyli moje nowe odkrycie

Co według Was najbardziej zdradza wiek kobiety? Moim zdaniem, są wygląd okolicy oczu oraz utrata jędrności  skóry na policzkach ;) Z tym drugim jeszcze nie mam problemów, choć od dawna staram się temu zapobiegać, ale moja skóra wokół oczu, mimo że nadal jest w niezłej kondycji, nie wyglądała już jak w wieku 20 lat :P Właśnie dlatego staram się dbać o nią regularnie i tym razem wytoczyłam cięższe działa. Peptydy :D Zdecydowałam się na BasicLab Serum Peptydowe pod Oczy z Argireliną 10% Nawilżenie i Ujędrnienie. Czy jestem z niego zadowolona? Już Wam mówię!

BasicLab Serum Peptydowe pod Oczy z Argileniną 10% Nawilżenie i Ujędrnienie
BasicLab Serum Peptydowe pod Oczy z Argireliną 10% Nawilżenie i Ujędrnienie umieszczono w białym, szklanym opakowaniu z pipetą, które zawiera 15 mililitrów oraz jest ważne tylko 3 miesiące od otwarcia. Ze względu na fakt, że kosmetyk ten (nawet stosowany rano i wieczorem) jest szalenie wydajny, postanowiłam podzielić się nim z mamą, więc również znajdziecie tu wrażenia 55latki ;)  We dwie zużyłyśmy opakowanie praktycznie "na styk", także spokojnie możecie się nim z kimś podzielić ;)
BasicLab Serum Peptydowe pod Oczy z Argileniną 10% Nawilżenie i Ujędrnienie
Co mówi o nim producent? BasicLab Serum Peptydowe pod Oczy z Argireliną 10% Nawilżenie i Ujędrnienie stworzono na bazie Acetylo Hexapeptide-8. Argirelina to peptyd nazywany „bezpiecznym botoksem”, który zapewnia wielokierunkowe działanie. Pobudza fibroblasty do produkcji włókien kolagenowych, dzięki czemu skóra zagęszcza się, staje się młodsza i jędrniejsza. Działa na głębokie warstwy skóry zastępując składniki wypełniające, co przyczynia się do jej naturalnego wygładzenia. Poza tym, dzięki zawartości niacynamidu, serum widocznie poprawia barierę lipidową naskórka sprawiając, że cienka skóra pod oczami jest lepiej nawilżona i bardziej odporna na działanie czynników zewnętrznych. I na koniec coś ekstra: Kofeina, która skutecznie stymuluje mikrokrążenie redukując obrzęki i zasinienie, a to wszystko okraszono jeszcze mocno nawilżającym kwasem hialuronowym. To wszystko ma nam zagwarantować wygładzenie, efekt liftingu, zniwelować cienie pod oczami, oraz zapewnić nawilżenie, elastyczność i blask.
BasicLab Serum Peptydowe pod Oczy z Argileniną 10% Nawilżenie i Ujędrnienie
BasicLab Serum Peptydowe pod Oczy z Argireliną 10% Nawilżenie i Ujędrnienie nie posiada za bardzo zapachu, co jak na kosmetyk przeznaczony do wrażliwych okolic wydaje się plusem :) I teraz pora na opis konsystencji, którą uwielbiam! To leciutka "gęsta woda", która jak już mówiłam, jest szalenie wydajna i wystarczy odrobina, by bez problemu rozprowadzić ją pod oczami oraz na powiekach. Dużą zaletą jest również fakt, że produkt ten błyskawicznie wchłania się do matu, co czyni go idealną bazą pod makijaż, a wieczorem bez problemu można zastosować na niego jeszcze krem (choć obie z mamą używałyśmy go solo, bo jesteśmy leniami :D). Od razu po nałożeniu czuć odświeżenie, ponieważ kosmetyk bardzo delikatnie chłodzi i niesamowicie przyjemnie stosowało mi się go w upały. Nie zauważyłam także, aby serum migrowało, albo podrażniało oczy.
BasicLab Serum Peptydowe pod Oczy z Argileniną 10% Nawilżenie i Ujędrnienie
Co jednak z działaniem? Obie z mamą stwierdziłyśmy jednogłośnie, że BasicLab Serum Peptydowe pod Oczy z Argireliną 10% Nawilżenie i Ujędrnienie jest genialne oraz widać znaczącą różnicę w wyglądzie skóry wokół oczu zarówno u osoby młodszej, jak i starszej. Kosmetyk faktycznie zapewnił  nam wygładzenie i lifting tej okolicy, co u mnie poskutkowało tym, że moje zmarszczki nie są widoczne wcale, a mamy ładnie się zredukowały. Cienie pod oczami również są u nas mniej zauważalne. Moja mama ma także spory problem z obrzękami, ale twierdzi, że przy regularnym stosowaniu także one są znacznie mniejsze. No i dodatkowo skóra faktycznie jest jędrna, bardziej elastyczna, nawilżona, a spojrzenie staje się po prostu świeższe, przez co my wyglądamy młodziej. 
Podsumowując: Zarówno ja, jak i moja mama (31 i 55 lat) jesteśmy z BasicLab Serum Peptydowe pod Oczy z Argireliną 10% Nawilżenie i Ujędrnienie niesamowicie zadowolone i po zużyciu pierwszego opakowania od razu bierzemy się za drugie. Za opakowanie standardowo zapłacimy 64.90zł i według mnie, jak najbardziej warto ;) Znacie kosmetyki marki Basiclab? Czym aktualnie pielęgnujecie okolice oka? Macie jakiegoś swojego ulubieńca? Dajcie koniecznie znać!

P.S. Jeśli Wy też macie ochotę poznać BasicLab, to tak się akurat złożyło, że w sklepie internetowym marki, do północy 18 sierpnia możecie kupić wszystkie kosmetyki z 20% rabatem, używając kodu LATOZBASICLAB. 

23 komentarze :

  1. Slyszalam o nim tyle dobrego, ze z pewnoscia go kupie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że też będziesz zadowolona 😁

      Usuń
  2. Ja niestety nie słyszałam o nim wcześniej. Bardzo ciekawy produkt chętnie bym go wypróbowała :) Wspaniała recenzja :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już masz nadrobione 😁 dziękuję bardzo za dobre słowo ❤️

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy krem, choć konsystencja raczej nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama(55 lat) była z tego serum zadowolona i na wierzch zawsze można nałożyć krem, więc pole do popisu jest spore 😉

      Usuń
  4. Zastanawiam się nad nim bo peptydy w skłądzie bardzo lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tak, to wypróbuj koniecznie! Jest ekstra 🥰

      Usuń
  5. Jak to 31 xD Dałabym Ci max. 23 lata lol
    Ja takich rzeczy nie używam, może za kilka lat zacznę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, takie są fakty 😂 urodziłam się 25 grudnia 1989 😜

      Usuń
  6. Tak właśnie myślałam, że będą pochwały tego serum 😊
    Jak ogarnę moje zapasy, to od razu zamówię!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem, czy u u mnie byłoby odkryciem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To serum jest sztosiwo, te do twarzy z tej marki też bardzo lubię😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko się zgodzić 😁 ja do twarzy stosuję na razie tylko to z trehalozą, Ty używasz jeszcze któregoś?

      Usuń
  9. Mam ochotę na to serum. Zwłaszcza, że markę bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co już stosowałaś? 🙂 ja mam ochotę jeszcze na serum z niacynamidem 😁

      Usuń
  10. Czy w wieku 20 lat mogę go używać? Boję się, że wywale pieniądze w błoto...

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam o nim, ale gdyby dałoby radę z moimi sińcami od razu bym kupiła ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że chcesz do mnie zaglądać i czasem zostawić po sobie komentarz ;* Jeśli zaobserwujesz mojego bloga: daj znać! ;) Na pewno Cię wtedy odwiedzę :)