poniedziałek, 30 września 2019

Super+ O2 BB Cleanser Skin79, czyli jak zastąpić oleje w demakijażu

Mam nadzieję, że po tym jak u nas w kraju zapanowała moda na pielęgnację azjatycką, wszyscy już wiedzą, że twarz najlepiej oczyszczać dwa razy :) Raz - za pomocą olejku z emulgatorem, a drugi - delikatnym żelem bądź pianką. Co jednak w sytuacji, kiedy niekoniecznie dogadujemy się z zalecanym pierwszym etapem? Ano szukamy alternatyw! I o tej właśnie alternatywie dla olejków myjących chciałam Wam właśnie dziś opowiedzieć :) Mowa o Super+ O2 BB Cleanser Skin79, czyli nowszej wersji żelu O2 BB Cleanser Skin79.
Super+ O2 BB Cleanser Skin79
Super+ O2 BB Cleanser Skin79 znajduje się w prostym, przezroczystym opakowaniu typu airless, zawierającym 100g kosmetyku. Posiada ono wiele zalet. Między innymi jest higieniczne, regularnie możemy kontrolować poziom zużycia kosmetyku, ma bardzo sprawnie działającą i wygodną pompkę, która nie strzela na wszystkie strony, łatwo je przewozić i jest przyjemne dla oka. Do umycia całej twarzy, wystarczają nam dwie dozy, ale kosmetyk ten jest całkiem wydajny :) Co do zapachu - nowsza wersja pachnie dla mnie owocami, a w starszej czuć było tylko "świeżość". Jak więc jej używać? Najpierw rozprowadzamy żel na dłoniach, a potem delikatnie masujemy twarz, oczy i usta około minuty, wszak producent deklaruje, że możemy wykonać nim demakijaż nawet tych newralgicznych miejsc. Co ciekawe - ta wersja pianki praktycznie niemalże się nie pieni :)
Super+ O2 BB Cleanser Skin79
Super+ O2 BB Cleanser Skin79 po zetknięciu z wodą zmienia się w delikatną emulsję, która jednocześnie bardzo łatwo usuwa nawet najcięższy makijaż. Zmywałam nią kremy BB wypryskane utrwalaczem, ciężki, ciemny, imprezowy makijaż oka, czerwone szminki i nie zawiódł mnie on ani razu. Dodatkowo - on na serio nie szczypie w oczy, więc śmiało można nim zmywać tusze do rzęs i eyelinery. Twarz po jego użyciu naprawdę jest czysta, co potwierdza także bielusieńki ręczniczek, którym wycieram twarz :)
Super+ O2 BB Cleanser Skin79
Warto również wspomnieć o tym, że mimo swojej "siły rażenia" produkt ten jest naprawdę delikatny. Moja skłonna do rumienia i ściągnięcia cera bardzo dobrze się z nim dogadywała i była w ostatnim czasie wyjątkowo jasna, a demakijaż tego nie psuł (co przy nieodpowiednich produktach się zdarza).  Przez cały okres jej stosowania, nie odnotowałam również pojawienia się żadnego pryszcza ani zaskórnika :) Jest super <3 Jeśli więc nie lubicie olejków emulgujących, bo np. oczy zachodzą Wam mgłą, nosicie szkła kontaktowe, bądź po prostu "nie bo nie" a chcecie mieć pewność, że demakijaż wykonałyście w należyty sposób - zerknijcie koniecznie w stronę Super+ O2 BB Cleanser Skin79 :) Ja jestem z tej pianki bardzo zadowolona - jak chyba z każdej z trzech wersji, które miałam okazję używać ;) Kosztuje ona 17$ lub 79zł i na stronie Jolse możecie prześledzić w jaki sposób ewoluowała :)
Lubicie olejki do demakijażu? Jakiego produktu do tego celu aktualnie używacie? Dajcie koniecznie znać, może mnie czymś zainspirujecie :D

29 komentarzy :

  1. Może kiedyś wypróbuję skoro jest delikatny i skuteczny;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak w przypadku oka, ale do twarzy powinien się u Ciebie spisać dobrze :) Na pewno jest o wiele delikatniejszy niż poprzednie wersje ;)

      Usuń
  2. Ja bardzo lubię takie delikatne emulsje, więc jestem bardzo ciekawa tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim razie bardzo polecam zakup :) Będziesz zadowolona ;)

      Usuń
  3. Uwielbiam ostatnio kosmetyki, które po nałożeniu na twarz zmieniają się właśnie w taką emulsję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie miałam nic z tej marki, chodź widzę że popularna jest ona wśród blogerek. Ja sama stawiam osobiście na mydło Aleppo które nieźle sobie daje radę ze zmywaniem makijażu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z moim chyba Aleppo nie dałoby rady 😉 używałam go kiedyś przy wysypie łuszczycy, przez to źle mi się kojarzy 😂

      Usuń
  5. Szczerze to olejków do twarzy nie lubię bo mam tłustą cerę i tak jakoś mnie odpycha, ale produkt ciekawy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie lubię, dlatego postanowiłam zastąpić je tym produktem 😊 on nie jest tłusty ❤️

      Usuń
  6. Nigdy nie slyszalam o takim kosmetyku, bardzo zachecajacy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie przepadasz za olejami, to będziesz zadowolona 😋

      Usuń
  7. Uwielbiam! Mój pierwszy olejek to Soda Porę Cleansing. Od tego czasu bardzo chętnie po nie sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, nie da się ukryć, że olejki myjące mają wielką rzeszę fanów 😉 ale fajnie, że są też alternatywy 🙂

      Usuń
  8. ja jakos nie lubie sie z zadnym olejkiem. no nie moge sie przekonac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może warto zastąpić go takim właśnie cleanserem :)

      Usuń
  9. Cena nie duża jak za takie działanie, czuję się skuszona, lubię takie delikatne formuły, gdzie bez problemu rozprawię się też z demakijażem oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie wypróbowała bym takie cudenko. Wygląda na to, że można mu zaufać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tego produktu, ale zapowiada się naprawdę ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubiłam wszystkie wersje tego produktu, ale chyba ta jest najfajniejsza ;)

      Usuń
  12. Ja jestem potwornie nudna pod tym względem. Muszę mieć dwa produkty i najlepiej by któryś z nich był z Innisfree albo Cosrx :D Jestem trochę uzależniona od dwuetapówki, jak myję raz, nawet multicleanserem, to mam wrażenie niedomytej twarzy mimo wszystko. Chyba już nawyk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja i tak myję jeszcze drugi raz :P To nie tak, że na tym koniec ;)

      Usuń
  13. Pierwszy raz widzę na oczy ten produkt :) Może kiedyś z ciekawości się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że chcesz do mnie zaglądać i czasem zostawić po sobie komentarz ;* Jeśli zaobserwujesz mojego bloga: daj znać! ;) Na pewno Cię wtedy odwiedzę :)