piątek, 19 maja 2017

Inspired By Naturalnie Piękna VI, czyli o pudełku i wypadkach przypadkach

Dziś będzie krótko (a przynajmniej tak się postaram). Na moim instagramie wspominałam parę dni temu, że mam problemy z ręką. Prawdopodobnie jest to  - z tego co zrozumiałam w szpitalu - ucisk nerwu na naczynia, przez co nie mam czucia w palcu wskazującym (a reszta boli :/). Mam jednak nadzieję, że jakoś przysłowiowo "rozejdzie się to po kościach" a mój palec do mnie wróci, bo na razie zupełnie nie mogę pisać na komputerze :P Odnośnie wracania - pora w końcu na temat kosmetyczny. Jakiś czas temu, dostałam od Inspired By pudełeczko Naturalnie Piękna VI. Czy mi się spodobało? Co zawierało? Zapraszam do czytania!
Inspired By Naturalnie Piękna VI
Pudełko tradycyjnie jest sztywne i bardzo ładne, wykonane z szarego papieru świetnie nawiązującego do stylu eko. W przyszłości z pewnością wylądują w nim jakieś moje bibeloty, mimo tego, że stosunkowo ciężko się otwiera ;)
Inspired By Naturalnie Piękna VI zawartość
Przechodząc jednak do zawartości - niekwestionowanym hitem tego pudełeczka jest Regenerująca Maseczka z Błotem -417, która wzbogacona została minerałami z Morza Martwego, miodem, masłem kakaowym, olejkami eterycznymi i witaminami. Bardzo ciężko się ją nakłada, bo ma nietypowa konsystencję, ale jednocześnie wyjątkowo ciekawie "usuwa". Jak? Magnesem, który widzicie na zdjęciu :D Wtedy wszystko schodzi wyjątkowo łatwo ;) Jednak nie byłabym sobą, gdybym nie kazała iść mężowi do garażu po tak zwany magnes neodymowy (czyli dużo mocniejszy :P). Zawinęłam go w chusteczkę i przystąpiłam do działania! :D Wtedy nawet nie trzeba dotykać nim skóry, ponieważ cała maseczka odskakuje od niej, gdy krążek jest jeszcze w powietrzu :P Śmieszny widok :D Co do działania - produkt ten pięknie łagodzi zaczerwienienia, nawilża i odżywia, a po zastosowaniu cera faktycznie wygląda lepiej. Cena? Dość szalona, bo według karty to 476zł ;) Drugim produktem z pudełeczka okazał się Płyn Micelarny O'Herbal. Używam tego typu kosmetyków codziennie, schodzą one u mnie w hurtowych ilościach i bardzo cieszę się, że micel pojawił się w pudełeczku. Z pewnością go zużyję, zwłaszcza, że sama marka dobrze mi się kojarzy ;) Cena? 19.90 za 250ml.
Inspired By Naturalnie Piękna VI zawartość
Kolejnym produktem pełnowymiarowym okazał się szampon do włosów farbowanych Daily Colour Care Pilomax do włosów jasnych. Sam zamysł jest całkiem fajny, jednak ja - brunetka, lekko farbowana na inny odcień, oddałam go bratu. Wprawdzie on włosów nie koloryzuje, ale jest naturalnym blondynem, więc używa go od kilku dni i twierdzi, że jest zadowolony ;) Koszt? 22zł za 200ml. Szkoda, że nie trafiła mi się wersja do włosów ciemnych ;) Ciekawą pozycją z pudełeczka okazała się dla mnie Kuracja Wzmacniająca dla Paznokci, Skórek i Skóry Stóp Shefoot, która idealnie łączy świetne działanie z lekką konsystencją. Tylko zapach jakoś nieszczególnie przypadł mi do gustu. Jej cena to 29.90 za 50ml. Ostatnim już produktem z tego zdjęcia jest 100% Olej Macadamia Avebio. Nie będę ściemniać - nie lubię olei... Ten z pewnością komuś sprezentuję, i jednocześnie wyrażę ubolewanie, że nie trafiłam na inny kosmetyk, bo wymiennie z nim umieszczano w pudełeczkach serum lub wodę lawendową tejże marki. Cena za 50ml to 29zł ;)
Inspired By Naturalnie Piękna VI zawartość
Na ostatnim zdjęciu widać miniatury umieszczone w boxie. Pierwszą z nich jest Szampon Przeciw Wypadaniu Włosów marki Radical. Miałam go już jakoś czas temu i nie powodował u mnie szkód (tj. swędzenia ani wysypu plam łuszczycowych) więc z chęcią zużyję i tę miniaturkę ;) Cena za 300ml to 14.90. Drugim z mini produktów jest Podkład Kryjący Neauty Minerals. Mnie trafił się odcień Neutral Medium Light, który wydaje mi się całkiem ładny i jasny. Jeśli jednak po nałożeniu na twarz będzie za ciemny, wymieszam go z jednym z moich za jasnych minerałów :P (nie używałam go jeszcze, bo przez wspomniane we wstępie "kalectwo" nawet się nie maluję). Koszt? 44.90 za 8g. Biooleo obdarzyło nas z kolei solą do kąpieli o nazwie "Złoto Egiptu". Ma ona śliczny zapach, tyle, że ja nie posiadam wanny. Może wymoczę w niej stopy? Zobaczymy ;) Cena za 400g to 19.90. Z kolei próbki widoczne z prawej strony to Koncentrat do Twarzy oraz Koncentrat pod Oczy marki Biały Jeleń.
Podsumowując: Nie każdy z tych kosmetyków mi się przyda i nie z każdego jestem zadowolona. Całe pudełeczko oceniam jednak pozytywnie ze względu na zawartość świetnej maseczki -417, płynu micelarnego O'Herbal, miniaturki podkładu Naughty Minerals oraz Kuracji do Stóp. Nie będę ukrywać, że dostałam je w prezencie, ale gdybym kupiła je sama (a bardzo długo to rozważałam) również byłabym zadowolona ;) A Wy co o nim myślicie? Podoba się Wam? Jeśli tak, boks jest jeszcze dostępny. Kosztuje 119zł na stronie Inspired By :)

45 komentarzy :

  1. Też nie ze wszystkiego byłabym zadowolona, ale "drogocenna" maseczka w połączeniu z magnesem miałaby u mnie szansę:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jak magnes to polecam ten neodymowy :D Zabawa po pachy gwarantowana ;)

      Usuń
    2. koniecznie nagraj film i pokaż nam to przy okazji wpisu :D

      Usuń
    3. Hihi, nie wiem maseczka formująca się w długie, stalowoszare igły przylegające do magnesu będzie atrakcyjna :D Chociaż może... Mogli dać do tego magnesy neodymowe a nie takie lichotki :P Każdy by miał zabawę :D

      Usuń
  2. Mi się zawartość niektórych produktów bardzo podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie właśnie też, niektóre rzeczy bardzo, inne mniej :)

      Usuń
  3. Ze względu na samą maseczkę warto się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dość, że dobrze działa, to jeszcze ile radości daje :D

      Usuń
  4. Bardzo ciekawa maseczka :) tylko cena poza boxem nie do przejścia. Wiec chyba warto kupić dla samej maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, cena jest szalona, ale maseczka ciekawa i jeszcze można kupić pudełeczko :)

      Usuń
  5. całe pudełko "robi" w zasadzie ta błotna maska i olejek Avebio :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie tak :) Szkoda tylko, że ja tak olei nie lubię :P

      Usuń
  6. Maseczki błotnej jestem bardzo ciekawa :D Kochana życzę ci żeby to się rozeszło po kościach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo ;* oby tak się stało ;)

      Usuń
  7. O kurcze, nie spodziewałam się, że ta maska magnesowa jest aż taka droga!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No sephora liczy sobie za nią mniej, ale w karcie produktowej cena jest taka ;)

      Usuń
  8. Ta maska to mi się marzy i śni po nocach ale nie dam tak absurdalnej kwoty za taki produkt :P zazdroszczę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może z całym pudełeczkiem nie jest tak źle? ;) Raz można się skusić :)

      Usuń
  9. No wiesz. Ta bezcenna maseczka z magnesem to dopiero cudak. Fajna zawartość

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano cudak :) Miałam już masę kosmetyków, ale takiego dziwaka jeszcze nie :D

      Usuń
  10. Regenerująca maseczka z Błotem wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jest super! :) W działaniu i w użytkowaniu też ;)

      Usuń
  11. Znam tylko tą kurację do stóp, ale jakoś szałowa to ona nie jest..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie odpowiadała, ale ja nie jestem wymagająca w tej materii :)

      Usuń
  12. O jeny, kochana! Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia, to nie przelewki :( Oby szybko wszystko wróciło do normy, trzymam kciuki bardzo mocno. To pudełko podoba mi się bardziej (tzn. ta seria pudełek i to konkretne też). Prawie wszystkiego używałabym z chęcią. Jedynie wkradł się chochlik do nazwy Neauty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam napisać "bardzo" :)

      Usuń
    2. A faktycznie, już poprawiam :) Dziękuję Ci bardzo, dziś chyba jakiś przełomowy dzień, bo czucie wraca :D Po niemalże tygodniu :P

      Usuń
    3. O, to jest dobry znak!

      Usuń
  13. Według mnie Boxik bardzo fajny i szczezre mówiać wszystko by mi się przydało :) Kochana, zyczę dużo zdrówka, aby ręka do sprawności powróciła ;) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest kilka kosmetyków, które bardzo mnie ucieszyły

      Usuń
    2. Co Ci wpadło w oko? :)

      Usuń
  15. o jaaa, maska ściągana magnesem! chciałabym wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Zawartość bardzo mi się podoba!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Maseczka -417 to rzeczywiście najlepszy kosmetyk z tego zestawu:) Mogłabym ją mieć;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabawa gwarantowana :) Ale na szczęście idzie w parze z niezłym działaniem ;)

      Usuń
  18. Maseczka fascynująca, ale zawsze się boję w przypadku takich produktów, że to przerost formy nad treścią :( Szybkiego powrotu palca życzę! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta o dziwo działa całkiem dobrze :) Dziękuję Ci bardzo ;*

      Usuń
  19. Pudełko fajne. Widziałam tę maseczkę w akcji na YT :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna jest, a z mocnym magnesem to już wgl magia :D

      Usuń
  20. Maseczka -417 jest niekwestionowanym hitem. 😊 Kurację SheFoot dostałam i ja, ale w innym pudełku. 😉

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam ani jednego kosmetyku z tego pudełeczka, dlatego na pewno bardzo by mi się spodobał bo uwielbiam testować nowości :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że chcesz do mnie zaglądać i czasem zostawić po sobie komentarz ;* Jeśli zaobserwujesz mojego bloga: daj znać! ;) Na pewno Cię wtedy odwiedzę :)