Są to kosmetyki, które były ze mną praktycznie codziennie. Może niektóre doczekają się nawet oddzielnego posta ;) Zacznę tym razem od pielęgnacji. Jest jej mało bo w tej dziedzinie staram się zbytnio nie eksperymentować ;)
Mamy tutaj Kolonialną Piankę do Mycia Ciała i Immunoserum Organique. Piankę widywałam w różnych miejscach od jakiegoś czasu, wiele o niej słyszałam i w końcu kiedy przytrafiła się promocja postanowiłam ją kupić. Mimo tego, że nie zachwyciła mnie od razu tworzy duet idealny z widoczną na zdjęciu myjką (z Rossmanna) bo skubaniec średnio się pieni. Za to pięknie pachnie, dobrze myje i nie szkodzi. Nie używam jej codziennie ale odkąd ją mam towarzyszy mi wyjątkowo często. Drugi z kosmetyków to Immunoserum, które używam do twarzy. Poleciła mi je jakiś czas temu koleżanka z bloga Secretaddiction86 (nawet dostałam od niej próbkę) i od tej pory jest ze mną codziennie. Pachnie zieloną herbatą, szybko się wchłania, przyzwoicie nawilża, na upartego może zastąpić balsam. Odpowiada mi pod wieloma względami.
Jeśli chodzi o kolorówkę mamy tutaj pędzel z zestawu Core Collection Real Techniques. Codziennie nakładałam nim róż i świetnie się on do tego nadaje. Contour Brush zdetronizował wszystkie inne akcesoria ;) Rozświetlacz Mua lubię za delikatny, różowawy błysk, w dziennym świetle nie widać w nim żadnych nachalnych drobinek. Z kolei to, że uwielbiam kreski wiedzą chyba wszyscy, którzy mnie znają. Ostatnio maluję je eyelinerem Rimmella. Może mógłby dawać bardziej błyszczący efekt, ale mimo to bardzo go lubię i używałam tego tuszu praktycznie przy każdym makijażu. Najlepiej radzi sobie z nim pędzelek Maestro nr 780 r.0. Kolejny faworyt marca to korektor Art Scenic Eveline, który zakrywa wszystko, co chcę ukryć (ale fakt, nie jest tego wiele, ostatnimi czasy mam tylko delikatne cienie) i ładnie wygląda. Z kolei jeśli chodzi o Delikatny Fluid Intensywnie Kryjący firmy Pharmaceris, opakowanie na zdjęciu jest już chyba trzecim lub czwartym, które posiadam. Wracam do niego co jakiś czas bo daje na mojej twarzy ładny efekt i całkiem nieźle pasuje mi kolor (a jest to spore osiągnięcie ;)). Kosmetyki tutaj przedstawione ze swojej strony polecam. Ze wszystkich jestem zadowolona i przyjemnie się ich używa :)
No te pianki się nie pienią zbyt mocno choć gdy skóra jest mocno zmoczona trochę pomaga;) ale mi to nie przeszkadza np:) Serum jak wiadomo bardzo lubię i mam już 2opak, chociaż nie chce współpracować z jednym moim kremem:D ale za to już obwiniam krem:P ten fluid też mam, fajny jest choć używam może 2x do roku:D
OdpowiedzUsuńJuż znalazłam na piankę sposób, ta myjka spieni chyba wszystko :D Jak nie współpracują to krem puścić w świat, serum szkoda ;)
Usuństosuję na zasadzie albo sam krem albo serum ale z innym kremem...
UsuńRozświetlacz śliczny:) Fluid miałam, ale był dla mnie za ciężki, za to uwielbiam jego nawilżającego brata:)
OdpowiedzUsuńNajjaśniejszy odcień nawilżającego okazał się dla mnie za ciemny :( Rozświetlacz ma piękne tłoczenie (aż szkoda mi było użyć pierwszy raz ;)) ale kupiłam go ze względu na różowy odcień :)
UsuńNie mam żadnego z tych produktów ale najbardziej zainteresowała mnie pielęgnacja :). Lubię zapach zielonej herbaty i myślę, że Immunoserum przypadłoby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńZ kolorówki chętnie bym wypróbowała korektor od Eveline :).
Immunoserum pachnie niemalże jak perfumy Green tea Elizabeth Arden ;) A korektor ma jeszcze jedną zaletę: jest stosunkowo jasny :)
UsuńRozświetlacz super, sama się zastanawiałam nad jego zakupem nie tak dawno (jak robiłam zakupy w którejś z drogerii internetowych), ale w końcu nie kupiłam i teraz żałuję :(
OdpowiedzUsuńZa te 15-16zł warto się na niego skusić ;)
UsuńMuszę kupić ten rozświetlacz ;]
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
UsuńMniamuśne Organiczki :D Miałam piankę grecką i pomarańczową, super były i wydajne skubańce jak nie wiem :)
OdpowiedzUsuńOrganique ma sporo fajnych kosmetyków. A pomarańczowa pianka też mi się podobała :) Jest na drugim miejscu za kolonialną ;)
UsuńCzaje się na fluid Pharmaceris - czytałam o nim wieeele dobrego :-)
OdpowiedzUsuńWarto go wypróbować :)
UsuńLubię ten podkład :)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić na ten zestaw pędzelków RT ;)
Jest bardzo fajny i co najważniejsze, stosunkowo jasny :) A w kilka pędzli zawsze jak najbardziej warto zainwestować ;) Niezależnie od ilości ;)
UsuńOrganique ach Organique, mój ukochany <3 a jejeczko RT też uwielbiam!
OdpowiedzUsuńDla mnie to najlepszy pędzel z zestawu :) Wczoraj używałam też pierwszy raz kuli i jestem zachwycona <3
UsuńNiebieskiej kuli Organique oczywiście, zapomniałam dodać ;)
Usuń