wtorek, 26 sierpnia 2014

L'oreal Colour Riche Balm czyli malinowa mamba w szmince ;)

Kupiłam tę pomadkę jakiś czas temu, wiedząc tylko, że ma na KWC dobre opinie. Gdy trafiła się okazja, podczas zakupów internetowych wrzuciłam ją do koszyka. Miała ona nawilżać usta, w dodatku aż do 8 godzin. Od razu na wstępie zaznaczę, że szminka trafiła na trudny grunt i bardzo marudnego konsumenta, któremu nic nie pasuje i wszystko wysusza mu usta ;) Jak więc wyszłam na tym zakupie?
Szminkę otrzymujemy w bardzo ładnym opakowaniu, które z biegiem czasu się nie rysuje i nie traci napisów (a nosiłam ją jakiś czas luzem w torebce). Nic nie pęka, nie łamie się, jednym słowem jest stosunkowo porządne ;) Zamyka się na charakterystyczny "klik". Kolor, który do mnie trafił to Ballet Show, nr 171. Pachnie po prostu super, ja wyczuwam w nim Mambę malinową :) Zaraz po nałożeniu na usta, jest to różowiasty róż (coś a'la lalka Barbie ale wolę u siebie takie róże niż nude, w moim przypadku a'la Śmierć :D U kogoś bardzo mi się podobają, mnie w nich wybitnie niedobrze). Na początku faktycznie utrzymuje się taki kolor i intensywny połysk, jednak potem zaczyna on coraz bardziej gubić pigment i blask, a po około 2 godzinach znika całkowicie ;) Odcień jest lekko transparentny, na pewno nie pokrywa ust w 100%. Z wydajnością owego sztyftu jest całkiem nieźle, używam, używam a wcale dużo go nie zniknęło ;)
Sztyft jest bardzo łatwy w użytkowaniu, w kryzysowych warunkach można umalować się nawet bez lusterka. Jest miękki i gładko sunie po ustach jednak nie musimy obawiać się, że złamie się podczas nakładania go na wargi ;) Jeśli chodzi o owe nawilżenie... Cóż mogę powiedzieć, w moim przypadku jest to raczej brak wysuszenia. Mimo wszystko zdaję sobie sprawę z tego, że to już imponujący wynik w przypadku moich ust ;) Moja mama z kolei, która robiła za drugą testerkę stwierdziła, że owo nawilżenie jest ale raczej marne :) Na pewno 8 godzin komfortu, które obiecuje producent, nawet w przypadku standardowego użytkownika jest mocno przesadzone ;) Pomadka ta kosztowała niecałe 15zł i myślę, że świetnie sprawdzi się jako produkt do codziennego makijażu ust.

78 komentarzy :

  1. Śliczny kolor :) Brak wysuszenia ust to dla mnie i tak sporo, a 2 godziny trwałości osiąga mało który produkt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczyna znikać dość szybko ale stosunkowo długo widać delikatny kolor :)

      Usuń
  2. Opakowanie przypomina mi zapalniczkę :) Ale poważnie.. kolor jest przeuroczy.
    Pozdrawiam Emm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No może trochę tak :) A z koloru jestem zadowolona, mnie pasuje :)

      Usuń
  3. Mam tą szminkę w innym kolorze i w przypadku mojego egzemplarza zapach jest inny, taki masełkowy (a'la masło shea) i zapach ten po pewnym czasie zaczyna zmienić się w... zapach lakieru Pantene :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie myślałam, że każdy kolor może mieć inny zapach :)

      Usuń
  4. Ja unikam jak ognia takich kolorów bo wyglądam w nich niezwykle wręcz tandetnie:D Do mnie bardziej pasują właśnie nude;) Zaciekawił mnie ten zapach. One są normalnie dostępne w rossku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie zapomniałam napisać, ale nie :( Swoją kupiłam na cocolita.pl.

      Usuń
  5. ładnie wygląda na ustach, inny kolor z pewnością bym sobie sprawiła;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie, paleta kolorów jest spora ale nie wiem jakie są aktualnie dostępne w sklepie, w którym kupowałam ;) Pewnie sporo mniej ;)

      Usuń
  6. ma bardzo fajne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor jest naprawdę bardzo ładny ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zwróciłam szczególna uwagę na opakowanie które mi po części zaimponowało:) kolorek też mi odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę porządne, nawet wrzucone do torebki się nie porysowało! :)

      Usuń
  9. Mambę uwielbiam :D Muszę napisać, że podoba mi się efekt na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam mambę ;) Zwłaszcza malinową!

      Usuń
  10. Ładnie wygląda na ustach , podoba mi się kolor ;) a opakowanie także zasługuje na pochwałę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, opakowanie przyciąga wzrok ;)

      Usuń
  11. podobny kolor do mojego z Wibo ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Swego czasu chorowałam na masełka z Revlona, ale jakoś mi przeszło :) Kolorek całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chorowałam ale nie lubię wydawać tyle na kolorowe pomadki. I tak mało która mi służy, więc płacz jest mniejszy jak była niedroga ;) Czasem te kosztowniejsze narobiły mi więcej bałaganu niż niskobudżetowce ;)

      Usuń
  13. Fajny kolor! Podoba mi się opakowanie, takie niespotkane :) Sama pomadka po wyjęciu z opakowania przypomina mi te z Maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolor jest rewelacyjny! :))
    A trwałość- w sumie niezła :)
    Po opakowaniu patrząc, myślałam, że to błyszczyk :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tu szminka! :) Kolor moim zdaniem jest ciekawy ale wiadomo - to rzecz gustu ;)

      Usuń
  15. Kolor jest śliczny :) W takiej cenie sama z chęcią bym ją wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny kolorek i świetne opakowanie. Ładna.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ślicznie sie prezentuje i na ustach i w opakowaniu

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakie ma ciekawe opakowanie. Ja się dobrze czuje i w kolorach nude beżowych i w takich delikatnych różach w sumie też. Spodobała mi się :) Choć marzy mi się pomadka która by wytrzymała tak z 6 godzin. :D Jeszcze chyba takiej nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ja też jeszcze takiej nie znam ;) ale bym nią nie pogardziła :D

      Usuń
  19. Ładny kolor, chociaż nie sądzę, że by mi pasował :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow, ale piekny design ma ta szminka . No i kolor różowy też mega, uwielbiam takie kolory :) Obserwuję ♥ milano-infusion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, najbardziej ciągnie mnie właśnie do róży ;)

      Usuń
  21. Mam jeden balsamik L'oreala i mam ochotę na kolejne :) Nawilżanie zdecydowanie nie jest fenomenalne, ale bardzo przyjemnie się ją nosi, a usta wyglądają bardzo ponętnie, acz nienachalnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tego awilżenia niestety nie odczułam wcale :(

      Usuń
  22. Oj tam, za 15 zł to jej wybaczymy ze nie nawilza;p a uwielbiam taki zapach mamby, różowa wersja babylips tez mi ją przypomina:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Podoba mi się kolor i opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem pod wrażeniem kolorku :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie miałam możliwości potestowania ich, ale na oko konsystencja bardzo fajna, kolor rónież mi się podoba ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To takie masełko, konsystencję ma bardzo przyjemną :)

      Usuń
  26. Kolor świetny, wygląda bardzo ładnie :) Jakoś nigdy nie wpadła mi w oko.

    OdpowiedzUsuń
  27. Odpowiedzi
    1. Każdemu nie może się spodobać ;) ale za to są jeszcze inne kolory :)

      Usuń
  28. Nie mam suchych ust, więc nawilżenie nie jest dla mnie aż tak istotne, grunt, że nie wysusza, a kolorek bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczny kolorek :)
    Zapraszam: http://klaudia-duska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękny kolor, z tej firmy chce bronzer i oczywiście rozświetlacz :D.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie sadziłam , że na ustach kolor będzie się tak ładnie prezentował :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo lubię takie odcienie, opakowanie jest urocze! Szkoda tylko, że tak szybko znika:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dla mnie trochę za mało kryjacy, ale co ja poradzę ze kocham mocne mazidła ? : p

    OdpowiedzUsuń
  34. Gdy zobaczyłam to opakowanie i przeczytałam "malinowa" od razu zakochałam się :D Lubię takie kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Cena ok :) Zgadzam się,że na dzień całkiem,całkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja jednak wole mocno kryjące pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Opakowanie ma niezwykle eleganckie ! ♥
    I na ustach też prezentuje się pięknie

    OdpowiedzUsuń
  38. kolorek fajny - naturalny i zarazem wyrazisty :)

    OdpowiedzUsuń
  39. fajny chlodny roz, chociaz jestem wierna moim mocnym pomadkom ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam inną wersję kolorystyczną (318 heavenky berry), ale jej właściwości z pewnością są takie same :) Świetnie działa na moje usta, pielęgnuje je i nadaje delikatny kolor. Idealna na co dzień i co najważniejsze - nie wymaga lusterka. Pierwszą zużyłam i od razu odkupiłam.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  41. bardzooo podobna do pomadek Maybelline Colo Whisper:) zapach musi być ciekawy:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Uwielbiam te balmy od Loreala.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że chcesz do mnie zaglądać i czasem zostawić po sobie komentarz ;* Jeśli zaobserwujesz mojego bloga: daj znać! ;) Na pewno Cię wtedy odwiedzę :)