piątek, 1 lipca 2016

Wyniki konkursu z Norel :)

Całkiem niedawno zakończył się konkurs, który miałam przyjemność organizować wraz z marką Norel. Domyślam się, że pewnie wiele osób z niecierpliwością czeka na wyniki (przynajmniej ja jestem z tych, co wiecznie im się dłuży i lubię mieć wszystko "na już", dlatego zawsze ogłaszam zwycięzców od razu ;)), także staram się tego nie przedłużać :) Tak więc - kto brał udział, i kto ciekawy: Zapraszam do oglądania!

Tak więc, biorąc pod uwagę wszystkie kryteria konkursowe, dwa dowolnie wybrane przez siebie kosmetyki marki Norel, będzie miała okazję przetestować Interendo! :)

Zwyciężczyni serdecznie gratuluję (gratulujemy nawet razem z Rozetką!), niebawem napiszę do Ciebie wiadomość, choć oczywiście możesz zrobić to pierwsza, poproszę jedynie o Twoje dane teleadresowe i linki do kosmetyków, które wybierasz :). Pragnęłabym jeszcze poinformować wszystkich, że jeśli chcą zrezygnować z obserwacji Black Liner, to przekreślają sobie szansę na kolejne wygrane (a następne konkursy na pewno będą ;))! Życzę też miłego dnia i dziękuję za liczny udział! ;*

P.S. Tworzę dla Was również post o nowościach, ale tak się złożyło, że mam wyjątkowo niesprzyjające ku temu okoliczności :D (mimo to bardzo się staram, napisałam już ponad połowę tego tasiemca :)) Organizuję w sobotę imprezę dla męża z okazji 25 urodzin, a w dodatku mój Luby dzień przed powrotem do domu z pracy skręcił sobie kostkę. A wiadomo - chory facet w domu to zło :D Marudne, chodzące (choć właściwie w tym przypadku niechodzące) zło. Także tyle w skrócie ;) Postaram się, aby haul pojawił się jak najszybciej, ale stety - niestety jest o czym pisać ;)

28 komentarzy :

  1. Gratulacje dla zwyciężczyni :D Także zdrowia dla męża, udanej imprezki i sto lat dla niego! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratki :) a kot boski jest wprost :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje dla zwyciężczyni i kondolencje dla Ciebie :D Mój dopiero co miał trzy tygodnie zwolnienia, bo skęcił staw skokowy, więc wiem przez co przechodzisz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, dziękuję :D I Tobie również współczuję, że musiałaś to przeżyć :D Dużo zdrowia dla męża! :)

      Usuń
  4. Gratuluję zwyciężczyni, a Marudzącemu życzę jak najszybszego powrotu do formy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo Patka, a mężowi zdrówka i sto lat;)

    OdpowiedzUsuń
  6. hahahahahahahahaha :D Radocha na maksa <3 Love Norel :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ech, znowu się nie udało :D Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  8. Patrycji gratuluję :) A kotełek jak zawsze uroczy!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że chcesz do mnie zaglądać i czasem zostawić po sobie komentarz ;* Jeśli zaobserwujesz mojego bloga: daj znać! ;) Na pewno Cię wtedy odwiedzę :)