czwartek, 26 marca 2015

Color Sensation Lipgloss Golden Rose, czyli o dobrych błyszczykach na każdą kieszeń

Nie będę kłamać, błyszczyki Golden Rose skusiły mnie przede wszystkim swoim opakowaniem. Nie przepadam za tego typu formą podkreślania ust. Do tej pory preferowałam szminki (wiem, że wiele z Was również), bądź stawiałam jedynie na pomadki ochronne. Jednak kiedy zobaczyłam ich recenzję, wiedziałam, że muszę spróbować. Poszłam do sklepu i kupiłam nr 103, a zaraz potem 104.
Niewątpliwie Golden Rose zadbało o oprawę graficzną tych błyszczyków. Niby prosto, bez żadnych udziwnień, a nietypowy kształt robi swoje (napisy nie ścierają się z niego nawet podczas noszenia w torebce). Dostępne są bodajże 24 odcienie, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Kremowe, perłowe, z drobinkami, przejrzyste, kryjące, jasne, ciemne, od nude po odważne bordo. Ja wybrałam dwa bardzo delikatne, kremowe odcienie. 103 to róż, który jest niestety ciut za jasny do moich dość ciemnych ust (ale wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciu), a drugi 103 to nudziak, praktycznie idealnie do nich pasujący. Efekt bez problemu można stopniować, od delikatnego połysku, po widoczny kolor.
Po odkręceniu błyszczyka, wita nas śliczny zapach budyniu. Smaku nie posiada, więc te z Was, które tego nie lubią, będą zadowolone. Aplikator jest gąbeczkowy, ale nie klasyczny (dzięki temu nabiera idealną ilość produktu). Został on spłaszczony z obu stron, i sprawia to, że kolor świetnie nanosi się na usta. Konsystencja jest kremowa, gęsta, nic nie spływa z ust podczas noszenia i nie osadza się w zmarszczkach. Bez jedzenia i picia może on wytrzymać nawet do trzech godzin, co jest całkiem niezłym (jak na błyszczyk) wynikiem. Jednocześnie nie skleja ust, nawet włosy niespecjalnie się go "trzymają" ;) Co mnie zaskoczyło? Absolutnie nie wysusza naszych warg. Nawet lekko je pielęgnuje, a kiedy zniknie, nie mam potrzeby błyskawicznego nałożenia na nie jakiegoś środka pielęgnującego.
Cena? 12.90zł. I moim zdaniem, jak najbardziej warto się na niego skusić. Golden Rose zazwyczaj bierze też udział w tzw "Weekendach zniżek" organizowanych przez gazety, więc można go dostać jeszcze taniej. Moim ulubieńcem został nr 103, ale 104 też wygląda ładnie :) Dzięki tym produktom polubiłam błyszczyki :) Nie wykluczam tego, że w przyszłości nabędę jeszcze jakiś odcień :) Jest tanio i dobrze, jak najbardziej je polecam ;) Miałyście może okazję go używać? Macie wyrobione zdanie o tym produkcie? Polecacie jakiś odcień? Czekam na Wasze opinie!
P.S. W końcu została również zaktualizowana zakładka "o mnie" :)

90 komentarzy :

  1. piekne kolorki choc ostastnio uzywam szminek głownie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przez długi czas też używałam albo szminek albo pomadek ochronnych :)

      Usuń
  2. Wygląda ładnie, chociaż zbiera się jakoś dziwnie w kącikach i przy złączeniu ust :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo musiałam go nałożyć dość sporo, żeby go było widać na zdjęciu :P I tu było zaraz po malowaniu, może dlatego :)

      Usuń
  3. ładnie wyglądają na ustach, rozejrzę się za nimi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Zerknij, wybór jest bardzo duży ;)

      Usuń
  4. Z GR jakoś nieszczególnie mi po drodze, kolory też raczej nie moje, choć 103 zdecydowanie ładniejszy. Ale to nie problem skoro jest ich do wyboru aż 24. Ja w tym roku również polubiłam błyszczyki i tym podobne;) A całe lata świetlne ich nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor to nie feler, jest ich bardzo dużo :) Mamy zupełnie inny typ urody, więc pewnie dlatego średnio Ci się podobają ;) A błyszczyków to ja nie używałam od czasów nastoletnich, teraz znowu mam na nie fazę ;)

      Usuń
  5. Prezentują się dość przyjemnie, ale ja niestety nie przepadam za błyszczykami :)
    Kto co lubi :P Pozdrawiam.

    http://worldpinklipstick.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) mnie dopiero niedawno naszła faza na błyszczyki ;)

      Usuń
  6. A ja właśnie wolę błyszczyki od pomadek i oba kolory baaaardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  7. zdecydowanie moje kolorki, jednak wolę pomadki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Delikatne, ładne, opakowani tez fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie jakoś marka Golden Rose nie kusi :-) Miałam matową pomadke 04 i po tym jak zuzylam ja nie planuje zakupu kolejnej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + mam pytanie gdzie kupujesz ta piankę do demakijażu bioderma o którą Cię ostatnio pytałam i za ile? Bo aktualnie wszędzie jej szukam :-)

      Usuń
    2. W aptece gemini, nie pamiętam ile ona teraz tam kosztuje :) Dostałaś mojego maila? :)

      Usuń
    3. Nie, nic mi nie doszło niestety. Właśnie w gemini oglądałam i chyba zamówię, choć troszkę jednej rzeczy mi się nie opłaca, ale muszę ją mieć :-)

      Usuń
    4. No patrz, a ja wysłałam Ci maila we wtorek! Pod jaki adres wysłać jeszcze raz? ;)

      Usuń
    5. inspirations.partofme@wp.pl :-)

      Usuń
    6. Zaraz wyślę jeszcze raz ;)

      Usuń
  10. ładne:) ja kupiłam dziś błyszczyki innej firmy i mają mega pigmentację, wkrótce o nich napiszę

    OdpowiedzUsuń
  11. Golden Rose ma świetne pomadki, chyba skuszę się też na jakiś błyszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pomimo, że nie przepadam za błyszczykami, tak te kuszą zarówno swoimi kolorami, jak i ślicznym opakowaniem, możliwe, że gdy obejrzę je sobie bliżej - skuszę się na zakup :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. ładnie wygląda, ale ja za błyszczykami nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podobają mi się oba kolorki :) 103 bardzo jasno wygląda na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie błyszczyki które dają jakikolwiek odcień jeszcze rozumiem :) ( bo do tej pory nie mogłam zrozumieć po co wydawać jakieś szczególne pieniądze na bezbarwne błyszczyki, lub takie których koloru i tak nie widać no ale okej... może niektórzy nie mają w co inwestować)
    Te mi się naprawdę spodobały, są takie hmmm mleczne, fajne, może też się skuszę, zwłaszcza, że tą cenę uważam jak za błyszczyk na jeszcze rozsądną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja żadnego bezbarwnego nie posiadam ;) też mnie nie kręcą. Jak za 12.90 są naprawdę bardzo fajne, warto je wypróbować :)

      Usuń
  16. Nie przepadam za takimi błyszczykami ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładnie się prezentują! W ogóle GR ma świetne produkty do ust:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam jeszcze ich mqtową pomadkę, też jest świetna :)

      Usuń
  18. Wolę pomadki, ale na lato kolorki tych błyszczyków są idealne :) Szuka pomadek w fajnych cielistych kolorkach, co i polecisz?? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. L'oreal Color Rich Balm! W kolorze 819 Caramel Comfort :) swój kupiłam na cocolita.pl ;)

      Usuń
    2. Proszę :) moja mama też ma swój egzemplarz i obie jesteśmy zadowolone ;)

      Usuń
  19. Bardzo ładne opakowania :) Fajny produkt za niewielkie pieniążki - tylko kolory mogłyby być bardziej wyraziste.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale piękne! I chyba masz dość jasny kolor ust, prawda? Takie jasne błyszczyki wyglądają na nich naprawdę ładnie. U mnie, przy moich ciemniejszych ustach niestety nie dałyby takiego ładnego, pudrowego efektu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zawsze myślałam, że moje są dość ciemne :) w każdym razie ładnie kryją, moje usta mają nierównomierny koloryt, a wszystko ładnie pod nimi znika :)

      Usuń
  21. Śliczne kolory a cena...uważam, ze jak za takie błyszczyki to jak za darmo :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ładne, delikatne kolorki :) Na co dzień używam głównie pomadek, ale latem częściej sięgam po błyszczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardziej mi się podoba 103, ale drugi też ładniutki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kolorki bardzo mi się podobają. Wydają się być takie delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam je na swojej liście "Rzeczy do kupienia w Golden Rose" :P

    OdpowiedzUsuń
  26. oba odcienie ładnie wyglądaja:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja mimo wszystko nie przekonam się do błyszczyków, bo u mnie to kończy się tak, że kupuję, a potem leży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też tak było, ale tych o dziwo używam :)

      Usuń
  28. Śliczne, ale ja i błyszczyki to totalna porażka :) Mam je zawsze dosłownie wszędzie- na włosach, na twarzy, nawet na ubraniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te na szczęście nie mają tendencji do migrowania :)

      Usuń
  29. Musze się w końcu skusić na jakąś ich pomadke i błyszczyk :) Widziałam już mnóstwo pozytywnych opinii, więc i ja chcę przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Podobają mi się kolorki :]

    OdpowiedzUsuń
  31. Szczerze? Aż wstyd się przyznać, ale NIC nigdy nie używałam tej firmy. Nawet lakieru do paznokci, a jest mega popularna wśród blogerek. Jestem zwolenniczką kupowania w sklepach stacjonarnych. Mieszkam obecnie w Niemczech i CHYBA nie ma tutaj do nich dostępu. Mają oni może sklep internetowy? Z góry dziękuję za odpowiedź :P świetna recenzja : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają! :) http://goldenrose.pl/produkty-36 polecam ich lakiery color rich, odżywkę wygładzającą, te błyszczyki i matowe szminki ;) może akurat coś Cię skusi, ja często kupuję przez internet :)

      Usuń
  32. Lubię błyszczyki ale wole ostatnio pomadki ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. ja błyszczyku osttani raz używałam chyba w gimnazjum :D teraz przerzuciłam sie na pomadki i to wyłącznie matowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Na lato kupiłabym sobie taki błyszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Szkoda, że ja jestem nie błyszczykowa :P

    OdpowiedzUsuń
  36. Ładnie wyglądają na ustach, ale ja i tak jestem zdecydowanie pomadkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Pięknie się prezentują, no i pigmentacja jak na jasne błyszczyki jest świetna :-) Muszę je obczaić, bo na wiosnę szukam właśnie czegoś takiego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona, pigmentacja faktycznie jest dobra :)

      Usuń
  38. Ja nadal nie moge przekonac sie do blyszczykow.

    OdpowiedzUsuń
  39. Jak dla mnie za subtelne, wolałabym coś bardziej soczystego :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Tych błyszczyków jeszcze nie miałam, ale jestem bardzo zadowolona z innych z GR ale z serii Luxury - są niesamowite:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę też spróbować :)

      Usuń
    2. Kupiłam odcień 113. :) Jest taki pomarańczowo-brzoskwiniowy. Bardzo fajny błyszczyk, jednak te z serii Luxury są o wiele lepsze.:)

      Usuń
  41. Fajnie wyglądają!

    Zdjęcia też fajne!

    OdpowiedzUsuń
  42. Tych błyszczyków jeszcze nie miałam używałam tylko szminek velvet mat. SPRÓBUJE ... STOISKO MAM CAŁKIEM NIEDALEKO OD SIEBIE

    OdpowiedzUsuń
  43. Piękne kolory, niestety nie lubię błyszczyków. :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo ładne kolorki, ale niestety za błyszczykami nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  45. troche za wodniste dla mnei, wole bardziej gęste

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja jakoś ostatnio rzadko sięgam po błyszczyki, choć kilka posiadam. Wolę jednak pomadki.
    Tych z GR błyszczyków nie znam, ale mam dostęp do tej marki i ją lubię, więc jak mnie najdzie z powrotem na mazianie błyszczykami to sobie jakiś zakupię, choć raczej nie będzie to żaden z tych kolorów, które posiadasz, gdyż słabo się w nich widzę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dostępnych tyle, że napewno znajdziesz coś ładnego, w sam raz dla siebie :)

      Usuń
  47. Ładne, subtelne kolory :) Ja jednak rzadko sięgam produkty do ust, a jeśli już to szminkę Rouge Edition Velvet, która z błyszczykiem akurat ma niewiele wspólnego :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Nie przekonały mnie te błyszczyki niestety:( ale może dlatego, że częściej ostatnio sięgam po pomadki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jesteś fanką pomadek, to niełatwo przekonać się do błyszczyków :)

      Usuń
  49. Mimo, że preferuję pomadki, to jednak przyznam, że 103 zdrowo i przyjemnie podkreśla Twoje piękne usta

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że chcesz do mnie zaglądać i czasem zostawić po sobie komentarz ;* Jeśli zaobserwujesz mojego bloga: daj znać! ;) Na pewno Cię wtedy odwiedzę :)