czwartek, 14 sierpnia 2014

Spóźnieni ulubieńcy lipca :)

W lipcu sporo się u mnie działo, typowe posty dotyczące zakupów, denka i ulubieńców gdzieś mi umknęły ;) O ile denka niestety już nie będzie z powodu mojej mamy, która wyrzuciła mi wszystkie puste opakowania, o tyle ulubione produkty lipca, jeszcze postanowiłam zamieścić ;) Zapraszam do czytania!
Faworytami w lipcu została moja ukochana Tangle Teezer, w wersji kompaktowej. Tego miesiąca dużo jeździłam, mała wersja towarzyszyła mi na wyjazdach dłuższych i krótszych, pomagając rozczesać niesforne kłaki, które robią się coraz dłuższe ;) Powiem szczerze, że zaraz po ślubie miałam lecieć do fryzjera i zafundować sobie gustownego boba, jednak w końcu zrezygnowałam z tego pomysłu i stwierdziłam, że zostanę przy starej fryzurze :) Drugim hitem - ślubno-imprezowym - został nie kto inny jak eyeliner L'oreal, Super Liner Gel Intenza! Wytrzymał cały wieczór panieński, cały ślub i wesele (a tego naprawdę bardzo się obawiałam, postawiłam na samodzielne malowanie się ale nie dość, że podczas robienia kresek trzęsły mi się ręce, to jeszcze martwiłam się o ich trwałość). Tak więc niepozorny, mały słoiczek, został niekwestionowanym bohaterem imprez i wakacji ;) Pełna recenzja znajduje się tutaj. W kwestii pielęgnacji furorę zrobił u mnie peeling Organique Botanic Garden w wersji Orchid&Curacao :) Świetnie wygładził on skórę, nawilżył ją a w dodatku mam wrażenie, że objawy rogowacenia okołomieszkowego na przedramionach całkowicie zniknęły (miałam takie pojedyncze). Z zachwytu nad nim piałam jakieś trzy dni temu w tym miejscu. Jeśli chodzi o ochronę przeciwsłoneczną, świetnie spisał się u mnie (i właściwie u męża też) filtr Vichy Capital Soleil w wersji matującej. Póki używałam go pod makijaż, nie wzbudzał we mnie szczególnie gorących uczuć. Doceniłam go jednak dopiero podczas wakacji w Chorwacji. Często paradowałam tam bez podkładu, nakładałam na twarz sam filtr i i co? Zero świecenia, zero klejenia, w dodatku nie byłam cała biała. Piegów mi nie przybyło, opaliłam się tylko bardzo delikatnie. Filtr ten świetnie wpisał się w moje aktualne potrzeby, dobrze spisując się zarówno pod makijażem jak i bez niego ;)
Mam jeszcze pytanie do Was :) Czy ktoś byłby zainteresowany postami dotyczącymi mojej codziennej pielęgnacji (skóra wrażliwa, już w kierunku normalnej) i porównania kremów BB marki Skin79 (posiadam trzy pełnowymiarowe wersje i wiele pojedynczych próbek)? :)

108 komentarzy :

  1. Ja również uwielbiam krem z filtrem Vichy :) No i przepiękna ta twoja szczotka TT :) Gdybym kiedyś miała zakupić nową , to wybrałabym właśnie wersję złotą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) mnie też złotko kusiło bardzo długo ;)

      Usuń
  2. TT bardzo lubię, a peeling z Organique chętnie wypróbuje.
    Posty z BB i pielęgnacją chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. złota wersja tt jest urocza, też mam tą szczotkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam żadnego z ulubieńców, ale kosmetyki Vichy bardzo lubię i fajnie się u mnie sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zauważyłam, że Vichy ma wielu zwolenników jak i przeciwników :) Ja nawet je lubię, to co miałam sprawdziło się bardzo dobrze :)

      Usuń
  5. Fajni ulubieńcy, też chcę TT :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) TT warto sobie sprawić :) Chcesz kompaktową czy klasyczną wersję? ;)

      Usuń
  6. TT też kiedyś było u mnie w ulubieńcach;) masz błąd póki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, dzięki :) TT zasługuje na ulubieńców, u mnie już raz była klasyczna wersja ;)

      Usuń
    2. Muszę sobie kiedys kupić tą wersje peelingu jak zużyje trochę zapasów hehe

      Usuń
  7. Mam ten sam TT i eyeliner :-) Tez bardzo lubie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja wreszcie musze się skusizc na TT :) cały czas myślę sobie o pójdę obciąć włosy po czymś tam a i tak nigdy to nie wychodzi :D Szkoda ich :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie właśnie też zrobiło się szkoda ;) A szczotkę koniecznie wypróbuj, warto ;)

      Usuń
  9. Eh.... złota wersja strasznie mi się podoba ! <3

    OdpowiedzUsuń
  10. świetni ulubieńcy ! ten peeling z Organique za mną chodzi :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nic jeszcze nie testowałam z twoich ulubieńców ale ciągle czaje sie na kosmetyki z Organique :)

    Jeśli masz chwile to zapraszam http://kosmomodowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę się w końcu szarpnąć na TT w wersji kompaktowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak :) Jest dość duża ale ja nie umiem się już czesać czymś innym ;)

      Usuń
  13. Pisz, pisz o tej pielęgnacji, choć ja sama mam cerę mieszaną to i tak chętnie poczytam:)
    Fajni ulubieńcy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wąchałam w Organique ten peeling, pachnie bosko <3
    Odniosę się jeszcze do Twojego pytania: owszem, z chęcią poczytam posty o pielęgnacji twarzy, jak i te o azjatyckich BB :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale masz przepiękną szczotkę <3!

    OdpowiedzUsuń
  16. Kompaktowa TT była i w moich ulubieńcach lipca :)

    OdpowiedzUsuń
  17. TT w złotej wersji wygląda ślicznie, a ten peeling z Organique bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peeling warto przetestować a szczotka ma swój urok ;)

      Usuń
  18. Peeling bardzo chętnie bym wypróbowała :). Zazdroszczę TT :D.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam panterkowy kompakt, ale złoty też mnie kusił ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Znam jedynie emulsję matującą z Vichy i również należy do grona moich ulubieńców. Mogę na nią liczyć każdego dnia i w zasadzie często nawet nie nakładam na nią już podkładu, tak dobrze cera wygląda :) Ale z kremem BB też świetnie się dogaduje, to napradę bezproblemowy filtr :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, w 100% się z Tobą zgadzam :) Spisała się u mnie rewelacyjnie :)

      Usuń
  21. Też się polubiłam z tym filtrem Vichy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest co lubić :) Jak nienawidzę filtrów tak tego chętnie używam :)

      Usuń
  22. Ta wersja TT jest boooska *-* A na filtr z Vichy mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten peeling wygląda świetnie ;))

    OdpowiedzUsuń
  24. Ostatnio bardzo doceniłam kompaktową wersję TT, świetnie sie sprawdza przy podróżach, ale przy krótkich włosach wystarcza też na co dzień :) Do Vichy dłuuugo byłam na nie, ale spróbowałam wersji BB i uwielbiam! na pewno bedzie w moich kolejnych ulubieńcach :) teraz chętnie przygarnęłabym peeling, zwłaszcza w takim kolorze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, w takim razie będę czekać na Twoją recenzję :)

      Usuń
  25. Mam inną szczotkę TT, powiedzmy wersję podstawową, ale mimo tego jestem z niej zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam podstawową, jest nawet wygodniejsza do długich włosów :)

      Usuń
  26. Z Organique mam piankę do mycia i jest świetna! ;) . Cały czas waham się nad kupnem szczotki TT ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczotka to już chyba produkt kultowy, warto się przekonać czy będziesz z niej zadowolona :)

      Usuń
  27. Odpowiedzi
    1. A Ty umiesz pisać jakieś pozytywniejsze komentarze czy tylko same negatywne? Zawsze na każdym blogu, do każdego produktu masz coś. To, że dla Ciebie nie jest dobry to nie znaczy, że na każdego działa tak samo..

      Usuń
    2. Wiadomo, u każdego ta sama rzecz może działać inaczej i każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania o ile robi to w sposób kulturalny :) Pozdrawiam! :)

      Usuń
  28. Moim następnym zakupem na pewno będzie wersja kompaktowa TT :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz z niej zadowolona :) Wiesz już jaki kolor sobie sprawisz? :)

      Usuń
  29. nie znam żadnego z Twoich ulubieńców:(

    OdpowiedzUsuń
  30. Peelingi Organique jak już wiesz uwielbiam! Będę pamiętać o tej wesrji zapachowej i na pewno obwącham przy najbliższej okazji :)
    Szczotę TT też bardzo lubię! Co prawda wolę tradycyjną niż kompaktową, ale na podróże kompakcik też jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zwrócić na nią uwagę :) A szczotę do długich włosów też wolę tradycyjną jednak trudniej ją ze sobą zabrać ;)

      Usuń
  31. Z Twoich ulubieńców mam tylko TT, ale w wersji Salon Elite ;) peeling Organique od dawna mnie kuszą, ale mam spory zapas Bielendy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersji salon elite używam na co dzień w domu :) A zapasy chyba ma tu większość z nas :D Nowe produkty kuszą a tu cały arsenał w kolejce :P

      Usuń
  32. Kusisz mnie tym peelingiem Organique :), Vichy Capital Soleil w wersji matującej zapisałam już na listę zakupów, słyszałam o nim wiele dobrego, a na wyjazd wakacyjny będzie akurat.

    OdpowiedzUsuń
  33. TT kocham :) a filtr z Vichy u mnie się nie sprawdził - przesuszał mnie

    OdpowiedzUsuń
  34. Planuje zakup tej złotej Tt: )

    OdpowiedzUsuń
  35. U mnie ten z Vichy się nie sprawdził. Marzę od dawna aby wypróbować coś z organique :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Organique warto poznać, mają dobre kosmetyki :)

      Usuń
  36. sama bym taki zestaw przygarnęła;)

    ____________________
    ps. a u mnie? nowości z wyprzedaży za grosze

    OdpowiedzUsuń
  37. Muszę kupić ten eye-liner!

    OdpowiedzUsuń
  38. Ten zloty TT jest chyba najładniejszy ze wszystkich gdybym miała wybierać z tych dostępnych teraz też bym wybrała złoty :)
    Eyelinera z Loreala nie znam,ale dobrze wiedzieć że się tak świetnie spisał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o kompakty to ładniejszego chyba nie ma :D

      Usuń
  39. Same ciekawe kosmetyki
    Porównanie kremów BB jak najbardziej !

    OdpowiedzUsuń
  40. TT też uwielbiam i obejść się bez niego nie mogę:) jeszcze nie miałam żadnego kremu BB, więc jeśli masz coś godnego polecenia z chęcią przeczytam o tym notkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O bb na pewno jeszcze napiszę :) A TT mam już trzecią sztukę ;)

      Usuń
  41. Kochana, porównanie BB to jak najbardziej, uwielbiam je i chętnie poczytam! :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jejuuu peeling Organique musi być mój :D

    OdpowiedzUsuń
  43. mam próbkę vichy tego kremu ;) a TT już za kilka dni kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ależ mnie ten peeling kusi, do tego jego wspaniały kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  45. mam tę oryginalną wersję tangle teezera i chcę kupić kompaktową. śliczna jest ta złota :)

    http://lilac-fleur.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  46. Zapraszamy do dodania bloga w serwisie zBLOGowani! Mamy już ponad 2800 blogów z 22 kategorii.
    Należy założyć konto jako bloger i w 2 krokach dodać bloga do serwisu. Nasz robot sam pobiera aktualne wpisy i prezentuje je tysiącom użytkowników którzy codziennie korzystają ze zBLOGowanych. Dla blogera to korzyść w postaci nowych czytelników i większego ruchu na blogu. Zapraszamy!

    OdpowiedzUsuń
  47. Normalnie choruję na tę TT...

    OdpowiedzUsuń
  48. Mam Tangle Teezer w wersji kompaktowej, ale jakoś ogromną miłością do niego nie pałam :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Przyjemniaczki, choć szczotka TT mojego serca nie podbiła ;)
    Ja właśnie wczoraj zamówiłam sobie dwa peelingi cukrowe z Organique ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moje znowu odwrotnie ;) Na jakie peelingi się zdecydowałaś? :)

      Usuń
  50. Tangle Teezer też lubię w wersji kompaktowej, niestety swoją panterkową zgubiłam :(

    OdpowiedzUsuń
  51. Całą czwóreczkę bym przygarnęła, szczotka rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powoli, powoli i może wszystko uda się przygarnąć ;)

      Usuń
  52. O ile ogólnie TT mnie nie kusi, tak nie mogę oprzeć się złotej wersji i chyba w końcu ją sobie sprawię:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Bardzo fajni ulubieńcy, markę Vichy miałam okazję poznać i cenię sobie ich produkty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ja też i nie do końca rozumiem niechęć do niej ;) Choć gdyby mnie zapchała to pewnie bym zrozumiała ;)

      Usuń
  54. Nawet nie masz pojęcia jak długo biję się już z myślą "kupić TT, czy nie?" :P
    I nadal nie podjęłam żadnej decyzji w tym kierunku, choć kultowa szczotka kusi zewsząd :P

    OdpowiedzUsuń
  55. Mam chęć na Twoich ulubieńców, szczególnie liner i peeling :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że chcesz do mnie zaglądać i czasem zostawić po sobie komentarz ;* Jeśli zaobserwujesz mojego bloga: daj znać! ;) Na pewno Cię wtedy odwiedzę :)